22.01.2020

T- 683/18 – znaki towarowe przeciwko porządkowi publicznemu

12 grudnia 2019 r. Sąd Unii Europejskiej rozstrzygnął sprawę pomiędzy Santa Conte a EUIPO (Urząd Unii Europejskiej ds. Własności Intelektualnej) w sprawie oddalonego wniosku o rejestrację znaku towarowego. Sprawa była o tyle ciekawa i kontrowersyjna, że znak towarowy, o którym mowa zawierał pojedyncze liście konopi w połączeniu ze słowami „CANNABIS STORE AMSTERDAM’.

Wszystko zaczęło się, gdy Santa Conte złożyła wniosek o rejestrację tego znaku towarowego do EUIPO w 2016. Warto w tym miejscu zaznaczyć, że znak towarowy miał być używany do sprzedaży napojów oraz żywności zawierającej konopie w legalnie dozwolonych ilościach oraz stężeniu THC (substancji psychoaktywnej). Wniosek został oddalony, Urząd stwierdził, że taki znak towarowy jest sprzeczny z porządkiem publicznym lub z dobrymi obyczajami zgodnie z art. 7 ust. 2 rozporządzenia 2017/1001. Konieczne okazało się wniesienie skargi do Sądu.

Skarżąca Santa Conte wniosła o stwierdzenie nieważności zaskarżonej decyzji, wskazując, że EUIPO nie zachowało należytej staranności podczas rozpatrywania podania oraz odwołania od decyzji. W szczególności, Santa Conte zarzucało EUIPO, że Urząd nie uwzględnił okoliczności faktycznych, istotnych dla prowadzonego postępowania – w tym oceny znaczenia oznaczenia, o którego rejestrację jako znaku towarowego wniesiono, oraz jego rozumienia przez właściwy krąg odbiorców.

W kontekście pierwszego zarzutu, skarżąca zarzucała urzędowi brak staranności oraz bezstronności w ocenie stanu faktycznego – szczególnie to, że przy rozpatrywaniu podania nie uwzględniono faktów na temat roślin konopnych. Mimo, że liść konopi jest powszechnie kojarzony z substancją psychoaktywną jaką jest marihuana, substancja ta pochodzi z kwiatostanu żeńskich konopi indyjskich, a nie z liścia. Dlatego nie można mówić, że liść jest symbolem marihuany, bo marihuana to nie roślina, lecz substancja psychoaktywna pozyskiwana z wysuszonych kwiatostanów żeńskich roślin konopi indyjskich. Skarżąca podniosła, że Urząd wykazał się stronniczością, gdy oceniał znaczenie liścia oraz połączył znaczenie grafiki z geograficznym oznaczeniem „Amsterdam” gdy interpretował jego znaczenie. W skardze dodatkowo rozbudowano argumentację związaną z elementami słownymi znaku towarowego.

Sąd w swoim orzeczeniu zwraca jednak uwagę na fakt, że EUIPO wyraźnie rozróżniło rodzaje roślin konopnych oraz pochodzenie marihuany, natomiast przy ocenie znaczenia trzeba wziąć pod uwagę medialną symbolikę liścia oraz jakie ma oznaczenie dla ogółu społeczeństwa. Niniejsze powinno uwzględniać również fakt powiązania towarów z miastem Amsterdam, które znane jest z konsumpcji oraz sprzedaży marihuany.

Zgodnie z drugim zarzutem Skarżącej – EUIPO błędnie uznało, że znak towarowy byłby przeciwko porządkowi publicznemu.

Zgodnie z drugim zarzutem Skarżącej, EUIPO błędnie założyło, że oznaczenie jest przeciwko porządkowi publicznemu, twierdząc, że rysunek liścia nie będzie kojarzył się z nielegalnymi środkami. Sąd zwrócił uwagę, że prawo Unii nie narzuca jednolitej skali wartości i uznaje, że wymogi porządku publicznego mogą się różnić w zależności od państwa i danego okresu, przy czym państwa członkowskie zachowują co do istoty swobodę określania treści tych wymogów zgodnie z ich krajowymi potrzebami. Jak wskazano w treści orzeczenia „W tych państwach członkowskich, w których spożywanie i stosowanie substancji odurzającej pozyskiwanej z konopi indyjskich pozostaje zabronione, walce z jej rozpowszechnianiem towarzyszy szczególne wyczulenie, co odpowiada celowi z zakresu zdrowia publicznego, jakim jest zwalczanie szkodliwych skutków działania takiej substancji.”. Z uwagi na to, że produkty spożywcze i napoje objęte zgłoszeniem znaku towarowego złożonym przez skarżącą, jak również związane z nimi usługi, zawierają substancje odurzające uznane za nielegalne w wielu państwach członkowskich, jest sprzeczne z porządkiem publicznym w rozumieniu art. 7 ust. 1 lit. f) rozporządzenia 2017/1001 w związku z art. 7 ust. 2 tego rozporządzenia.

Dodatkowo, oceniając znaczenie oznaczenia Urząd powinien kierować się tym jakby znak odebrała rozsądna osoba z „przeciętną wrażliwością i tolerancją”. Nawet jeśli słowo Cannabis, czy rysunek liścia może mieć kilka znaczeń, w połączeniu ze słowami Amsterdam oraz Store (ang. Sklep) to niewątpliwie dla przeciętnego odbiorcy będzie to symbolizować nielegalne substancje odurzające oraz ich sprzedaż.

Oddalając wniosek Santa Conte, Sąd potwierdził, że opisywany znak towarowy pozostaje sprzeczny z porządkiem publicznym.

Co ciekawe, jakkolwiek trudno się nie zgodzić z Sądem oraz EUIPO w tym przypadku, stanowisko Urzędu nie jest do końca logiczne. Jest wiele zarejestrowanych znaków towarowych, które zawierają słowa ‘Cannabis’ oraz liść konopi, gdzie również można by się zastanawiać nad ich interpretacją.

EUTM 005679709

EUTM 008281677

 

Co więcej, Sąd w swoim orzeczeniu użył przykładu Polski, żeby poprzeć swoje stanowisko, że znaczenie może naruszać porządek publiczny, bo w Polsce konsumpcja produktów powyżej 0,2% THC jest nielegalna. Natomiast, nawet w Polsce mamy przykłady znaków towarowych, których znaczenie mogło by być kwestionowane.

R-274023

Powyższy znak towarowy został zarejestrowany do oznaczania czterech klas towarów (3, 5, 16, 34).

Zgodnie z polską ustawą Prawo własności przemysłowej znaki towarowe muszą być zgodne z porządkiem publicznym i dobrymi obyczajami. Narzucenie obowiązku przestrzegania porządku publicznego w kwestii rejestracji znaku towarowego ma za zadanie chronić pewne wartości w społeczeństwie. Niniejsze zapobiega rejestracji takich znaków towarowych, które naruszają standardy w tym nawołują do nienawiści, zawierają symbole gorszące, rasistowskie, nawiązujące do narkotyków.

Co jest jednak istotne do podkreślenia to to, że czasy się zmieniają i wiadomą rzeczą jest, że nastawienie społeczeństwa będzie się zmieniało. Społeczeństwo staje się coraz bardziej otwarte i świadome. Stąd też jest bardzo możliwe, że to co kiedyś nam się wydawało gorszące niedługo będzie powszechnie akceptowane. Bardzo więc możliwe, że za kilka, kilkanaście lat takie oznaczenia jak liść konopi nie będą już dla nas szokujące i jednocześnie nie będą uznawane za sprzeczne z klauzulą porządku publicznego.

Zobacz także:
10.10.2022

Prawo wobec reklamy w mediach społecznościowych

08.12.2020

UPRP wyróżnia naszych autorów w konkursie na informację medialną!

28.10.2020

Nowa funkcja Facebooka w walce z naruszeniem praw autorskich w Internecie

22.07.2020

Ferrari 250 GTO, czyli o unieważnieniu znaku towarowego przedstawiającego jedno z najdroższych aut na świecie

09.07.2020

Kolejny meetIPing za nami

07.07.2020

Dlaczego VAT na przesyłkę kurierską książki drukowanej wynosi 5%?

10.04.2020

Rządowa agencja wywłaszczy właścicieli aplikacji do zarządzania lotami dronów

06.04.2020

Kolejny meet(IP)ing – tym razem online!