24.02.2021

Covery i inne wykorzystanie cudzych utworów – na co uważać i dlaczego?

W dobie Internetu – w szczególności YouTube’a, Facebooka i innych podobnych platform umożliwiających bardzo łatwe rozpowszechnianie twórczości audiowizualnej – bardzo często widzimy i oglądamy cudze wykonania znanych utworów albo oglądamy fanowskie teledyski. Kwestia „coverowania” popularnych piosenek czy też np. wykorzystania cudzej ścieżki dźwiękowej do naszego kolażu filmików z wakacji wydaje się na pierwszy rzut oka prosta, jednakże w rzeczywistości kryje się za nią gąszcz zagadnień prawnych. We własnym interesie warto mieć je na uwadze zamieszczając w sieć filmik wykorzystujący cudzą muzykę.

W pierwszej kolejności pamiętać należy, że znane nam kompozycje stanowią utwory w rozumieniu ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych (dalej: pr.aut.). Tym samym ich wykorzystanie obwarowane jest różnymi regulacjami chroniącymi uprawione podmioty przed naruszeniami.

Nie mówimy o przypadku wykorzystania utworu wyłącznie na użytek własny lub osób bliskich. Takie użycie jest dozwolone (art. 23 pr.aut. –  użytek osobisty). Problem rozpoczyna się w momencie, gdy chcemy określoną treść upublicznić.

Oczywiście, nie wszyscy uprawnieni egzekwują swoje prawa i faktycznie kierują sprawy wykorzystania ich utworów do sądu. Zależy to jednak od polityki konkretnej wytwórni muzycznej bądź artysty i nie warto ryzykować.

Co więcej, jeśli wstawiamy nasz filmik z nagraniem na YouTube, koniecznie pamiętajmy o tym, że portal posiada system Content ID, który automatycznie przesyła zweryfikowanym właścicielom praw autorskich informację o nowych podobnych filmach. Właściciele mogą sami łatwo zweryfikować, czy ich zdaniem treść zidentyfikowana przez algorytm jako podobna narusza ich prawa i zgłosić to do administratora. W konsekwencji nasz film może zostać tymczasowo zablokowany, a uprawniony może zgłosić się do nas z określonymi roszczeniami, także finansowymi.

Dozwolone rozpowszechnienie

Istnieją określone, wyjątkowe sytuacje pozwalające na rozpowszechnienie czyjegoś utworu bądź jego fragmentu. W zakresie utworów muzycznych zastosowanie mogłoby znaleźć prawo cytatu przyzwalające na przytaczanie w utworach stanowiących samoistną całość urywki rozpowszechnionych utworów wyłącznie w zakresie uzasadnionym celami cytatu, takimi jak: wyjaśnianie, polemika, analiza krytyczna lub naukowa, nauczanie lub prawami gatunku twórczości (art. 29 pr. aut.). Wolno także korzystać z utworów na potrzeby parodii, pastiszu lub karykatury (art. 291 pr. aut.) bądź włączyć utwór do innego utworu w sposób niezamierzony (art. 292 pr.aut.; np. jeśli w trakcie wywiadu udzielanego w miejscu publicznym w tle słychać utwór muzyczny emitowany z głośników pobliskiej restauracji).

Innym przykładowym dozwolonym użytkiem będzie użycie utworu w celach dydaktycznych i naukowych przez uczelnie, jednostki oświatowe i naukowe (art. 27 pr. aut.).

Co do zasady możemy także korzystać z utworów, co do których prawa majątkowe wygasły. Następuje to zwykle 70 lat po śmierci ich twórcy.

Najważniejsze jednak, by pamiętać, że nie warunkuje dozwolonego użytku samo podanie informacji o autorze muzyki w opisie naszego filmu, czy też wskazanie wprost, że nie posiadamy praw do danego utworu. Nie ma również wyjątku dla dzieł, z których nie czerpiemy zysku – także dla wykorzystania chronionych utworów w ramach działalności fundacji czy innych organizacji non-profit.

Pamiętajmy również, że przy wykorzystaniu cudzego utworu muzycznego nie zawsze znajdzie zastosowanie prawo polskie, a interpretacja zakresu dozwolonego użytku różni się w różnych systemach prawnych. Tym bardziej zatem naprawdę warto uważać.

Jakie prawa możemy naruszyć?

Jeśli chcemy podejść do wykorzystania cudzego utworu muzycznego wyczerpująco musimy zwrócić uwagę na trzy główne kategorie praw które możemy naruszać (a tym samym na trzy różne źródła roszczeń które mogą zostać przeciwko nam skierowane):

  1. prawa autorskie osobiste – należące zawsze do autora utworu (nie zawsze będzie to wykonawca);
  2. prawa autorskie majątkowe – zbywalne, często należące do wytwórni muzycznych (wygasają zwykle po 70 latach od śmierci autora)
  3. prawa do fonogramu – chroniące producentów muzyki, którzy zainwestowali w jej utrwalenie.

Czym są prawa autorskie i prawa do fonogramu?

Osobiste prawa autorskie przysługujące autorowi są niezbywalne, nieograniczone w czasie i niepodlegające zrzeczeniu. Twórca w związku z tym ma prawo do autorstwa utworu, oznaczenia utworu swoim nazwiskiem (bądź pseudonimem lub udostępnienia go anonimowo), a także do nienaruszalności treści i formy utworu oraz jego rzetelnego wykorzystania. Autor ma prawo zdecydować o pierwszym udostępnieniu utworu publiczności oraz nadzoru nad sposobem korzystania z niego (art. 16 pr.aut.).

Drugą kategorią praw są autorskie prawa majątkowe, czyli przede wszystkim uprawnienie do rozporządzania utworem i pobierania wynagrodzenia za korzystanie z niego przez osoby trzecie. Autorskie prawa majątkowe, co do zasady, wygasają 70 lat po śmierci twórcy (art. 36 pr.aut.). Odwrotnie niż prawa osobiste, prawa majątkowe można przenieść na inny podmiot. Tym samym monopol na czerpanie zysków z utworu będzie miała np. wytwórnia muzyczna, a nie sam artysta.

Mniej znanym prawem odrębnym, które można również naruszyć przy wykorzystaniu cudzej ścieżki dźwiękowej jest prawo do fonogramu. W prawie autorskim uznaje się, że fonogramem jest pierwsze utrwalenie warstwy dźwiękowej wykonania utworu albo innych zjawisk akustycznych (art. 94 ust. 1 pr.aut.). Ustawa chroni interesy producentów muzycznych, którzy zainwestowali środki w wykonanie określonego nagrania (wynajęcie studia, wynagrodzenie dla muzyków, proces nagrywania etc.). Jeśli więc skopiujemy wprost ścieżkę muzyczną z cudzego nagrania do naszego filmiku – zamiast samemu ją nagrać przy użyciu własnych instrumentów –  narażamy się również na roszczenia uprawnionych z powyższego tytułu podmiotów.

Jak nie naruszyć materialnych praw autorskich?

Inne prawa naruszamy jeśli używamy czyjegoś utworu bez dokonywania jego znaczącej modyfikacji, a inne jeśli wykonujemy opracowanie.

Należy pamiętać, że opublikowanie swojego wykonania cudzej piosenki lub użycie czyjegoś motywu muzycznego narusza prawa autorskie materialne osób uprawnionych. Żeby w pełni bezpiecznie upowszechnić takie nagranie musimy otrzymać stosowną licencję na wykorzystanie utworu na odpowiednich polach eksploatacji. Pośredniczeniem w ich udzielaniu zajmują się najczęściej organizacje zbiorowego zarządzania prawami autorskimi. W Polsce jest to głównie ZAiKS.

Wielu autorów pozwala również, za pewną opłatą lub darmowo, na wykorzystanie swoich utworów przy pomocy tzw. „wolnych licencji” (Creative Commons). Licencja w zależności od wariantu pozwala na wykorzystanie albo nawet przetwarzanie utworu. Przed skierowaniem zapytania do ZAiKS-u warto zatem przeszukać bazy Creative Commons, które znacznie ułatwiają proces korzystania z cudzej twórczości.

W zakresie coverów, jeśli wyłącznie wykonujemy wybraną piosenkę, bez dokonywania w niej znaczących zmian, licencja będzie wystarczająca.

Roszczenia twórcy utworu

Sprawa komplikuje się, gdy cudzy utwór przerobimy w naszym filmiku w sposób na tyle odmienny od oryginału, że będzie można uznać, że dokonaliśmy jego opracowania.

Zgod­nie z art. 2 pr. aut. sa­mo opra­co­wa­nie cu­dze­go utwo­ru jest rów­nież przedmio­tem pra­wa au­tor­skie­go, a roz­po­rzą­dza­nie i ko­rzy­sta­nie z opra­co­wa­nia za­le­ży od ze­zwo­le­nia twór­cy utwo­ru pier­wot­ne­go. Do­pie­ro ta­kie ze­zwo­le­nie (pra­wo za­leż­ne) da­je na­byw­cy dzie­ła moż­li­wość do­ko­ny­wa­nia zmian na pier­wot­nym pro­jek­cie. Nadto, zgodnie z art. 16 pkt 3 pr.aut., twórca ma prawo do nienaruszalności treści i formy utworu oraz jego rzetelnego wykorzystania.

Do­dat­ko­wo zgodnie z art. 46 pr.aut, je­że­li umo­wa nie sta­no­wi ina­czej, twór­ca za­cho­wu­je wy­łącz­ne pra­wo ze­zwa­la­nia na wy­ko­ny­wa­nie za­leż­ne­go pra­wa au­tor­skie­go, mi­mo że w umo­wie posta­no­wiono o prze­nie­sie­niu ca­ło­ści au­tor­skich praw ma­jąt­ko­wych. Zgod­nie z art. 49 ust. 2 pr. aut., na­byw­ca praw ma­jąt­ko­wych do utwo­ru nie mo­że, bez zgo­dy twór­cy czy­nić zmian w utwo­rze, chy­ba że są one spo­wo­do­wa­ne oczy­wi­stą ko­niecz­no­ścią, a twór­ca nie miał­by słusz­nej pod­sta­wy im się sprze­ci­wić.

W kontekście utworu muzycznego, sama zmiana tonacji, wokalu bądź niewielkie wariacje w linii melodycznej nie są traktowane jeszcze jako opracowanie.

W momencie, gdy znacząco zmienimy melodię bądź charakter utworu dodając swój wyraźny, mający znaczenie dla całości utworu, element twórczy, albo dokonamy tłumaczenia tekstu piosenki możemy narazić się na naruszenie prawa do integralności utworu przysługującego jego autorowi.

W takiej sytuacji nawet wykupienie odpowiedniej licencji (ani podanie personaliów twórcy w opisie filmu) nie zawsze ochroni nas przed potencjalnym roszczeniem samego autora, który może żądać od nas usunięcia danej treści, a nawet zwrócić się z roszczeniem odszkodowawczym. W celu dokonania opracowania utworu musimy zatem najczęściej uzyskać również zgodę twórcy uprawnionego z tytułu osobistych praw autorskich.

Wnioski

Wykorzystanie cudzej piosenki jest bardziej skomplikowane niż mogłoby się wydawać. Prawo pozostawia w tym zakresie wiele wyrażeń niedookreślonych, nierozłącznie związanych z procesami związanymi z prawami autorskimi. Samo wykorzystanie utworu bez zgody nie musi koniecznie oznaczać przegranej sprawy. Warto jednak pamiętać, że celem prawa autorskiego jest najpełniejsza ochrona interesów twórców, a nie naruszycieli. Nie bagatelizujmy więc konieczności uzyskania potrzebnych zgód i śpijmy spokojnie.

Zobacz także:
22.03.2023

Dobra osobiste a prawo prasowe – orzecznictwo

25.08.2021

Implementacja nowej dyrektywy o prawach autorskich

18.08.2021

Odpowiedzialność platform za naruszenie praw autorskich

07.07.2021

Odpowiedzialność karna za naruszenie praw autorskich na gruncie prawa polskiego

13.05.2021

Don Kichot, ser i prawnoautorska ochrona pochodzenia produktów spożywczych

04.05.2021

Ale kino! O legalności streamingu z ceremonii wręczenia Oscarów i nie tylko

22.04.2021

Rozstrzygnięcie sądu UE: Chanel przegrywa spór o znak towarowy z Huawei

01.04.2021

Ochrona rozwiązań o charakterze technicznym na gruncie prawa autorskiego