19.10.2020

Praktyczny przewodnik po naprawieniu szkody wyrządzonej przestępstwem

Podmioty pokrzywdzone popełnieniem przestępstwa mogą ubiegać się o naprawienie szkody wyrządzonej przez sprawcę zarówno na drodze cywilnej, jak i karnej. Kwestia podjęcia właściwej decyzji co do wyboru ścieżki prowadzącej do uzyskania w takiej sytuacji rekompensaty finansowej nie jest oczywista. W tym artykule postaram się przedstawić podstawowe informacje, które należy mieć na uwadze podejmując decyzję o wystąpieniu z roszczeniami wobec sprawcy czynu zabronionego.

Informacje ogólne

Polskie prawo karne daje możliwość ubiegania się przez podmioty pokrzywdzone o naprawienie szkody wyrządzonej przestępstwem w przypadku:

– skazania sprawcy (niezależnie od wymierzonej sankcji),

– warunkowego umorzenia postępowania karnego.

Naprawienie szkody w prawie karnym obejmuje zarówno możliwość zasądzenia odszkodowania, jak i zadośćuczynienia. Zgodnie z art. 46 § 1 Kodeksu karnego jest ono orzekane na podstawie przepisów prawa cywilnego. Nie jest możliwe, aby w toku procesu karnego orzec odszkodowanie lub zadośćuczynienie w innych przypadkach, niż wskazane przez prawo cywilne. Oznacza to zatem, że podstawa do orzeczenia naprawienia szkody wyrządzonej przestępstwem będzie taka sama w postępowaniu karnym lub cywilnym (będą nią odpowiednie przepisy prawa cywilnego). Pojawia się jednak pytanie, która ścieżka – karna czy cywilna – daje najlepsze możliwości uzyskania odszkodowania lub zadośćuczynienia za szkody wyrządzone przestępstwem.

Kwestia ta zależy oczywiście od indywidualnej sytuacji w sprawie, niemniej jednak można wskazać najważniejsze plusy i minusy każdej ze ścieżek.

Ścieżka cywilna

Uzyskanie naprawienia szkody wyrządzonej przestępstwem w toku procesu cywilnego będzie wymagało wniesienia do sądu pozwu o naprawienie szkody lub zadośćuczynienie. Oznacza to konieczność sporządzenia wysoce sformalizowanego pisma, wskazanie podstawy prawnej roszczenia oraz wniosków dowodowych do przeprowadzenia przez sąd. W dalszym toku sprawy konieczne będzie aktywne uczestniczenie przez pokrzywdzonego jako powoda w tym postępowaniu. Będzie to obejmowało np. formułowanie pism procesowych czy branie udziału w przesłuchaniach świadków. Ścieżka cywilna oznacza zatem wymóg dużej aktywności ze strony pokrzywdzonego.

Jest ona też bardziej sformalizowana. Widać to np. w tym, że w postępowaniu cywilnym o wiele większe znaczenie ma zasada prekluzji dowodowej. Generalnie zakłada ona, że wszelkie twierdzenia strony oraz dowody na ich poparcie, a także okoliczności faktyczne powinny być zgłoszone we właściwym momencie pod rygorem ich pominięcia w toku dalszego postępowania. Niepodniesienie w odpowiednim czasie pewnych okoliczności w toku procesu może spowodować zatem przegranie sprawy.

Zbieg postępowań cywilnego i karnego

Warto też zauważyć, że jeżeli pokrzywdzony zawiadomił organy ścigania o fakcie popełnienia przestępstwa i w sprawie wszczęto już postępowanie karne (ewentualnie wszczęte zostało z urzędu), wnoszenie pozwu do sądu cywilnego o naprawienie szkody spowodowanej przestępstwem będzie oznaczało konieczność uczestniczenia w dwóch postępowaniach dotyczących w dużej mierze tej samej sprawy. Oba postępowania będą bowiem zmierzały do ustalenia, czy faktycznie doszło do popełnienia czynu zabronionego przez prawo. W obu będą przeprowadzone zapewne podobne dowody, w tym także przesłuchania tych samych osób (oczywiście także pokrzywdzonego). Najprawdopodobniej zatem pokrzywdzony będzie musiał poświęcić podwójną ilość czasu, aby brać udział w obu tych postępowaniach. Będzie to tym bardziej niekomfortowe, jeżeli z uwagi na charakter sprawy wolałby ograniczyć swój kontakt ze sprawcą przestępstwa. Tymczasem w takim układzie będzie to oznaczało konieczność podwójnej konfrontacji z drugą stroną sporu.

Należy też wskazać istotną kwestię, jaką są opłaty i koszty takiego postępowania. W sprawach o prawa majątkowe przy wartości przedmiotu sporu lub wartości przedmiotu zaskarżenia ponad 20 000 złotych pobiera się od pisma opłatę stosunkową wynoszącą 5% tej wartości, nie więcej jednak niż 200 000 złotych. W sprawach o mniejsze roszczenia, ta kwota wynosi od 100 do 1000 złotych. Konieczne będzie uregulowanie tej opłaty już w momencie wniesienia pozwu do sądu. W przeciwnym wypadku nie zostanie on rozpoznany (o ile pokrzywdzony nie zostanie zwolniony z obowiązku jej wnoszenia, co jednak będzie możliwe jedynie w przypadku jego bardzo trudnej sytuacji finansowej). Co więcej, pokrzywdzony w przypadku oddalenia powództwa ryzykuje tym, że sąd obciąży go kosztami zastępstwa procesowego dla pełnomocnika drugiej strony.

Ścieżka karna

Ten sposób ubiegania się o naprawienie szkody wyrządzonej przestępstwem jest zdecydowanie bardziej odformalizowany niż ma to miejsce w procesie cywilnym. Pokrzywdzony inicjuje tę ścieżkę poprzez złożenie wniosku o naprawienie szkody. Przepisy prawa karnego nie określają ani jego formy, ani koniecznych elementów treści. Wystarczy zatem wniesienie krótkiego pisma dotyczącego tej kwestii. Innym sposobem jest złożenie takiego wniosku do protokołu. Można to zrobić przy okazji złożenia ustnego zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa lub w ramach przesłuchania pokrzywdzonego w charakterze świadka. Oczywiście, warto odpowiednio umotywować wniosek i przedstawić w nim wnioski dowodowe służące do wykazania wysokości szkody. Będzie to ułatwieniem dla sądu przy decydowaniu, czy obowiązek naprawienia szkody nałożyć na sprawcę. Nie jest to jednak konieczne, aby wniosek okazał się skuteczny.

Pokrzywdzony nie musi być także aktywny w toku tego postępowania, ponieważ generalnie prokurator będzie je prowadził z urzędu. Wyjątkiem będzie tu postępowanie z oskarżenia prywatnego. Pokrzywdzony może oczywiście działać w toku postępowania przed sądem karnym jako oskarżyciel posiłkowy, ale nie musi korzystać z tej kompetencji. Do orzeczenia na jego rzecz odszkodowania lub zadośćuczynienia od sprawcy może dojść także w przypadku jego bierności. W naszej ocenie jednak warto być aktywnym w toku procesu. Prokurator i sąd będą bowiem przede wszystkim zajmować się kwestią ustalenia winy sprawcy. Obowiązek naprawienia przez niego szkody będzie w procesie karnym raczej na pewno kwestią drugorzędną.

Wniosek nie podlega też żadnej opłacie. Nie jest też ona ponoszona, jeśli do nałożenia obowiązku naprawienia szkody na oskarżonego nie dojdzie. Nie pojawi się też tutaj kwestia zapłaty kosztów zastępstwa procesowego (zarówno w przypadku uwzględnienia, jak i nieuwzględnienia wniosku).

Naprawienie szkody w procesie karnym ma pewne ograniczenia

Ścieżka karna ma jednak swoje ograniczenia, które nie występują przy wszczęciu procesu cywilnego.

Po pierwsze, może dojść do sytuacji, gdy w sprawie doszło co prawda do wystąpienia szkody, ale sprawcy nie skazano. W takiej sytuacji sąd karny nie nałoży na niego obowiązku naprawienia szkody. Tak może być w sytuacji, w której np. sąd karny uznał, że sprawca nie dopuścił się wyłudzenia pożyczki na podstawie sfałszowanych dokumentów, o co był oskarżany. Niemniej jednak ta pożyczka nie została spłacona. Jedynym wyjściem w tej sytuacji dla pokrzywdzonego będzie wniesienie pozwu do sądu cywilnego o jej zapłatę. Gdyby nie czekał on na rozstrzygnięcie sprawy karnej, tylko od razu wszczął proces cywilny, mógłby o wiele wcześniej uzyskać tytuł wykonawczy przeciwko swojemu przeciwnikowi.

Po drugie, nie przy wszystkich przestępstwach jest możliwość ubiegania się o naprawienie szkody. Wynika to przede wszystkim z tego, że sąd może uznać, że w sprawie nie doszło do bezpośredniego naruszenia dobra pokrzywdzonego. Przykładem może być sytuacja, w której sprawca dopuścił się fałszerstwa dokumentów i wyniku jego dalszych działań podejmowanych z ich wykorzystaniem, ktoś poniósł szkodę. Taka osoba zapewne nie uzyska statusu pokrzywdzonego. Dzieje się tak ponieważ naruszenie jej dobra w postaci mienia nie wynikało bezpośrednio z fałszerstwa, którego dotyczyć będzie sprawa karna. Nie będzie zatem możliwości orzeczenia tutaj naprawienia szkody, jako że szkoda nie była bezpośrednim następstwem przestępstwa. Kwestia ta jest jednak dość skomplikowana. Nie można wykluczyć, że pewne okoliczności sprawy w takiej sytuacji umożliwią jednak orzeczenie odszkodowania w toku procesu karnego.

Po trzecie, problem pojawia się przy czynach zabronionych popełnianych przez osoby działające w imieniu osób prawnych (np. prezesa zarządu działającego w imieniu spółki z ograniczoną odpowiedzialnością). Postępowania karnego nie prowadzi się przeciwko osobie prawnej, której przecież nie można skazać. Tymczasem to formalnie ona jest podmiotem obowiązanym do naprawienia szkody na gruncie prawa cywilnego (chyba, że miała miejsce np. sytuacja opisana w art. 299 § 1 kodeksu spółek handlowych). Sąd karny może zatem uznać taką sytuację jako uzasadniającą odmowę nałożenia obowiązku naprawienia szkody na sprawcę czynu zabronionego. Zgodnie z prawem cywilnym to osoba prawna jest podmiotem obowiązanym do jej naprawienia.

Sąd może nie rozpoznać wniosku o naprawienie szkody

Po czwarte, sąd karny nie ma doświadczenia w orzekaniu o roszczeniach cywilnych. Dlatego też trzeba się liczyć z tym, że może on nie rozpoznać wniosku o naprawienie szkody. Sąd może tak zrobić jeśli uzna, że jego rozpoznanie byłoby znacznie utrudnione lub wiązałoby się z przeprowadzeniem dodatkowych czynności dowodowych.

W takiej sytuacji sąd może orzec nawiązkę dla pokrzywdzonego od sprawcy w kwocie do 200 000 złotych zamiast naprawienia szkody albo orzec o naprawieniu szkody jedynie w części (np. w takim zakresie, w jakim szkoda nie budzi wątpliwości). W takiej sytuacji pokrzywdzony i tak będzie musiał wnosić pozew do sądu cywilnego o część roszczenia niezasądzoną przez sąd karny.

Kumulacja ścieżek?

Oczywistym pytaniem w takiej sytuacji jest, czy można jednocześnie domagać się naprawienia szkody wyrządzonej przestępstwem w postępowaniu karnym i cywilnym. Innymi słowy czy można jednocześnie złożyć pozew o odszkodowanie lub zadośćuczynienie i wniosek o naprawienie szkody. Byłoby to oczywiście rozwiązanie najbardziej komfortowe dla pokrzywdzonego. Natomiast powodowałoby ono ryzyko podwójnego orzeczenia odszkodowania w sprawie o to samo roszczenie. Z tych względów ustawodawca wprowadził rozwiązania temu zapobiegające.

Kodeks postępowania karnego wprowadza zasadę, że nawiązki na rzecz pokrzywdzonego, obowiązku naprawienia szkody lub zadośćuczynienia za doznaną krzywdę nie orzeka się, jeżeli roszczenie wynikające z popełnienia przestępstwa jest przedmiotem innego postępowania albo o roszczeniu tym prawomocnie orzeczono. Uzyskanie zatem wyroku zasądzającego roszczenie w sprawie cywilnej blokuje nałożenie na sprawcę obowiązku naprawienia szkody przez sąd karny. Ten sam skutek wywołuje wniesienie pozwu o to samo roszczenie, którego dotyczy wniosek o naprawienie szkody złożony w postępowaniu karnym.

Z drugiej strony, kodeks postępowania cywilnego przewiduje, że sąd odrzuci pozew, jeżeli o to samo roszczenie pomiędzy tymi samymi stronami sprawa jest w toku albo została już prawomocnie osądzona. Co jeżeli jedna z tych okoliczności wyjdzie na jaw już w toku trwającego postępowania cywilnego? Otóż wówczas istnieje ryzyko, że sąd cywilny po prostu umorzy to postępowanie.

Naprawienie szkody jako obowiązek probacyjny

Ze specyficzną sytuacją mamy miejsce wtedy, gdy sąd karny nakłada obowiązek naprawienia szkody w charakterze tzw. obowiązku probacyjnego. Sprawca musi wtedy naprawić szkodę, aby nie doszło do:

– podjęcia wobec niego postępowania karnego (jeżeli postępowanie warunkowo umorzono),

– zarządzenia wykonania kary (przy warunkowym zawieszeniu jej wykonania).

Naprawienie szkody w takich sytuacjach stanowi dodatkowy obowiązek nałożony na sprawcę. Musi on go wykonać, aby nie doszło do zastosowania wobec niego wskazanych wyżej rozwiązań przez sąd. Sprawca może się co prawda powoływać na swoją trudną sytuację finansową, która uniemożliwiła mu wykonanie tego obowiązku. Nie ma jednak gwarancji, że uniknie wtedy negatywnych konsekwencji takiego zaniechania.

Orzeczenie naprawienia szkody jako obowiązku probacyjnego przynajmniej potencjalnie zwiększa zatem szansę na zapłatę odszkodowania lub zadośćuczynienia. Sprawcy bowiem często w takich przypadkach obawiają się skutków niewykonania tego obowiązku. Dlatego pokrzywdzonemu łatwiej jest uzyskać tutaj świadczenie pieniężne, niż gdyby dysponował jedynie wyrokiem sądu cywilnego. To jednocześnie oznacza, że paradoksalnie w pewnych sytuacjach pokrzywdzonemu może się nie opłacać dążenie do orzeczenia wobec sprawcy np. kary pozbawienia wolności bez warunkowego zawieszenia jej wykonania. Wtedy bowiem sprawca nie będzie miał motywacji do naprawienia szkody. Jego ewentualny pobyt w zakładzie karnym może więc utrudnić uzyskanie od niego zasądzonego świadczenia.

Z drugiej jednak strony, sądy karne niekiedy korzystają z budzącej wątpliwości praktyki określania terminu dla sprawcy na wykonanie obowiązku naprawienia szkody orzekanego jako obowiązek probacyjny. Pokrzywdzony może zatem w takiej sytuacji uzyskać świadczenie dopiero po kilku latach od uprawomocnienia się wyroku.

Wniosek o naprawienie szkody w postępowaniu karnym – kiedy należy go złożyć?

Jeżeli pokrzywdzony podejmuje decyzję o ubieganiu się o naprawienie szkody wyrządzonej przestępstwem w toku procesu karnego, należy zadać pytanie, na jakim etapie postępowania złożyć taki wniosek. Zaznaczyć w tym miejscu wypada, że sąd karny może orzec z urzędu obowiązek naprawienia szkody, jeżeli zaistnieją ku temu przesłanki. W praktyce jednak sędziowie decydują się na to dość rzadko. Dlatego złożenie wniosku o naprawienie szkody jest konieczne dla zabezpieczenie interesu podmiotu pokrzywdzonego.

Przepisy kodeksu postępowania karnego regulują jedynie końcowy termin na złożenie tego wniosku. Zgodnie bowiem z art. 49a kodeksu, taki wniosek można złożyć do zamknięcia przewodu sądowego na rozprawie głównej. Nie uregulowano natomiast terminu początkowego na złożenie tego wniosku. Należy zatem przyjąć, że złożenie wniosku jest możliwe na bardzo wstępnym etapie postępowania, nawet już w momencie składania zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa.

 

O naprawieniu szkody jako bezkosztowym sposobie odzyskiwania wierzytelności pisaliśmy już wcześniej tutaj. Szeroko temat ten został omówiony w rozprawie doktorskiej Autora, której lekturę polecamy.

Zobacz także:
29.03.2024

Ochrona środowiska poprzez prawo karne wzmacniana przez Unię Europejską

28.07.2023

Powodowanie zniszczeń w przyrodzie – granice odpowiedzialności karnej

28.04.2023

Gospodarowanie odpadami a sankcje administracyjne i odpowiedzialność karna

31.03.2023

Odpowiedzialność karna menedżera za rozporządzanie mieniem w okresie zagrożenia niewypłacalnością

28.02.2023

Kradzież spółki

29.11.2022

Oszustwo sądowe w sprawach gospodarczych

02.11.2022

Co oznacza rozpoczęcie działalności Prokuratury Europejskiej dla polskich przedsiębiorców?

19.10.2022

Roszczenia cywilne pokrzywdzonego w projekcie ustawy o odpowiedzialności podmiotów zbiorowych za czyny zabronione