Restrukturyzacja jako wsparcie przedsiębiorców w walce z koronawirusem

Restrukturyzacja jako wsparcie przedsiębiorców w walce z koronawirusem

Uproszczone postępowanie restrukturyzacyjne pomaga przedsiębiorcom poszkodowanym przez pandemię wyjść na prostą. Jeśli problemy są głębsze, warto pomyśleć o sanacji.

Minął pierwszy i najprawdopodobniej nie ostatni, rok, w którym przedsiębiorcy musieli się zmagać ze skutkami pandemii. To był czas ciągłych zmian, ograniczeń i wprowadzania nowych regulacji, które miały wesprzeć biznes w trudnych czasach. Pandemia odbiła się negatywnie na sytuacji finansowej wielu przedsiębiorców, dlatego ustawodawca podejmował działania, które miały łagodzić skutki kolejnych lockdownów.

Zalety nowego postępowania

Wielu przedsiębiorców, którzy mieli dotychczas problemy z finansowaniem bieżącej działalności, musiało zamknąć firmę. Natomiast ci, którzy radzili sobie nieco lepiej, zostali zmuszeni do wprowadzania różnego rodzaju ograniczeń, między innymi w zakresie planowanych inwestycji czy kosztów prowadzenia działalności. Wdrażali też zmiany organizacyjne, na przykład przechodząc na pracę zdalną albo sprzedaż online.

Generalnie sytuacja wielu firm jest dzisiaj trudna. Aż 26% mikroprzedsiębiorców i 39% małych podmiotów wskazuje, że pomimo wprowadzenia wielu zmian w działalności oraz pozyskanego dofinansowania, ich sytuacja finansowa w tym roku się pogorszy – wynika z „Badania polskiej przedsiębiorczości w 2020 r.”, przeprowadzonego przez ARC Rynek i Opinia, na zlecenie inFakt.

Firmy nie są jednak pozostawione same sobie – rząd przewidział dla nich pewne instrumenty wsparcia. Przedsiębiorca, który ograniczył koszty swojej działalności, a kolejne lockdowny spowodowały spadek jego przychodów rzędu 50-70%, może choćby skorzystać z pomocy przewidzianej w ramach Tarczy Antykryzysowej 4.0. Wprowadziła ona tak zwaną uproszczoną restrukturyzację, która umożliwia rozterminowanie oraz częściowe umorzenie zadłużenia przedsiębiorcy. Dodatkowo, na czas trwania postępowania zawieszeniu ulegają postępowania egzekucyjne. Wierzyciele nie mają też możliwości wszczynania nowych egzekucji. Niedopuszczalne jest ponadto wykonanie postanowienia o zabezpieczeniu roszczenia lub zarządzenie zabezpieczenia roszczenia. Co więcej, kontrahenci nie mogą wypowiadać m.in. umów najmu, dzierżawy czy leasingu. Dużym plusem uproszczonej restrukturyzacji jest również czas jej trwania. Wynosi on maksymalnie cztery miesiące od dnia ukazania się obwieszczenia w Monitorze Sądowym i Gospodarczym o skorzystaniu z tego rodzaju restrukturyzacji.

Warto jednak pamiętać, że przedsiębiorca może skorzystać z uproszczonej restrukturyzacji tylko jeden raz. Ustawodawca w Tarczy Antykryzysowej przewidział, że będzie to możliwe do 30 czerwca 2021 r. Jednak wszystko wskazuje na to, że uproszczona restrukturyzacja zostanie w polskim porządku prawnym na stałe. Przewiduje to skierowany do Sejmu w marcu projekt ustawy o zmianie ustawy o Krajowym Rejestrze Zadłużonych oraz niektórych innych ustaw. To dobra informacja, ponieważ postępowanie to cieszy się dużym zainteresowaniem wśród firm w kłopotach. W 2020 roku otwarto 392 uproszczone restrukturyzacje, co stanowi 49% wszystkich postępowań restrukturyzacyjnych.

A może sanacja?

Tak czy inaczej, zanim firma skorzysta z restrukturyzacji, powinna dokładnie przeanalizować swoją sytuację finansową. Trzeba zweryfikować, czy obecnie uzyskiwane przychody będą wystarczające na pokrycie bieżących zobowiązań oraz na wykonanie układu. Jeśli analiza wykaże, że sama restrukturyzacja zadłużenia jest niewystarczająca, warto zastanowić się nad innym rozwiązaniem. Ratunkiem może być choćby restrukturyzacja firmy w ramach postępowania sanacyjnego.

Zaletą sanacji jest to, że oprócz możliwości porozumienia się z wierzycielami, daje czas przedsiębiorcy na przeprowadzenie reorganizacji działalności tak, aby mógł on dalej funkcjonować na rynku. Ponadto, podobnie jak w przypadku uproszczonej restrukturyzacji, wierzyciele nie mogą prowadzić ani wszczynać postępowań egzekucyjnych oraz wypowiadać umów. Dodatkowo ustanowiony w sprawie zarządca może odstąpić od nierentownych umów, które negatywnie wpływają na wyniki finansowe restrukturyzowanej firmy. Ma on też możliwość przeprowadzenia zwolnień pracowników, którzy są objęci ochroną.

Zarówno uproszczona restrukturyzacja, jak i sanacja, mogą pomóc przedsiębiorcom w rozwiązaniu problemów dotyczących spłaty zadłużenia, które wynikają z pandemii koronawirusa. Ważne jednak, żeby pamiętać, że im szybciej przedsiębiorca zdecyduje się na restrukturyzację, tym lepsze uzyska efekty. Odpowiednio szybka reakcja daje mu też większe szanse na przetrwanie.

Portal tworzony przez:

FilipiakBabicz.com

Obserwuj nas

Follow us

Posłuchaj podcastu ResTrue Talks.