21.10.2020

Banksy bez prawa do znaków towarowych przedstawiających jego własne dzieła – co można traktować jako złą wiarę w momencie zgłoszenia?

Urząd Unii Europejskiej ds. Własności Intelektualnej (EUIPO) podjął decyzję – najsłynniejszy uliczny artysta nie może domagać się ochrony dla swojego dzieła „Flower Thrower” na podstawie przepisów o ochronie unijnych znaków towarowych – co może doprowadzić do unieważnień kolejnych znaków towarowych spółki reprezentującej Banksy’ego. Rozstrzygnięcie EUIPO wydaje się być szokująco niesprawiedliwe – ale czy jest takie w istocie? Przyjrzyjmy się argumentacji zawartej w uzasadnieniu decyzji.

Londyńska spółka Full Colour Black Limited wystąpiła z wnioskiem o unieważnienie graficznego znaku towarowego nr 12 575 155, przedstawiającego mural Banksy’ego o światowej sławie zwanego „Flower Thrower” bądź „Flower Bomber”, stworzonego w 2005 roku na ścianie budynku w Betlejem. Obraz został wykorzystany również jako okładka książki Banksy’ego „Wojna na ściany” z 2005 r. Wniosek został uznany przez EUIPO za zasadny.

[źródło grafiki: EUIPO –  http://euipo.europa.eu/eSearch/#details/trademarks/012575155]

 

Znak został zarejestrowany przez reprezentującą interesy artysty spółkę Pest Control Office Ltd 2 września 2014 r. w klasach uwzględniających różne najpopularniejsze możliwości komercjalnego wykorzystania grafiki, m.in. na koszulkach, pościeli, czy artykułach papierniczych (dokładnie klasy 2, 9, 6, 18, 19, 24, 25, 27, 28, 41 i 42 klasyfikacji nicejskiej).

Full Colour Black Ltd jest spółką zajmującą się produkcją kartek okolicznościowych, przede wszystkim z nadrukami graffiti – w ich interesie leżało zatem unieważnienie zarejestrowanego znaku.

Rozstrzygnięcie sprawy odbiło się szerokim echem na całym świecie, nie tylko z powodu renomy Banksy’ego ale także ze względu na możliwe konsekwencje decyzji dla wszystkich pozostałych dzieł twórcy – argumentacja przyjęta przez Urząd może być bowiem zastosowana względem kilkunastu innych zarejestrowanych przez reprezentującą artystę spółkę znaków towarowych, przedstawiających graffiti stworzone przez Banksy’ego w różnych miejscach dookoła globu.

Dlaczego znaki towarowe?

Żeby dobrze zrozumieć dlaczego autor dzieł poszukuje ochrony na gruncie unijnego prawa własności przemysłowej mając do dyspozycji – zdawałoby się – bardziej dostosowane do sytuacji regulacje prawa autorskiego, wyjaśnienia wymaga, że prawo autorskie jest trudniejsze do egzekwowania, a w przypadku Banksy’ego – praktycznie niemożliwe.

Banksy jest autorem anonimowym, którego wizerunek jest chroniony za wszelką cenę. Osnuta tajemnicą tożsamość artysty zwiększa wartość jego twórczości i stanowi o globalnej skali jego sukcesu. Powództwo prawnoautorskie, niezależnie od tego, którego kraju prawo właściwe znalazłoby zastosowanie, wymagałoby od twórcy ujawnienia swoich danych osobowych – przesłanką ochrony jest autorstwo, którego w inny sposób nie można wykazać.

Rejestracja znaku towarowego mogła natomiast zajść na rzecz spółki, która miała intencję komercjalnego użycia znaku. Proces rejestracji nie wymaga przedkładania żadnych upoważnień od faktycznych autorów wykorzystywanych projektów.

Na marginesie, warto zaznaczyć, że także artyści, którzy niekoniecznie ukrywają swoją tożsamość, ale których dzieła spełniają przesłanki rejestracji, powinni zastanowić się nad poszukiwaniem ochrony również na gruncie prawa własności przemysłowej – prawem ochronnym na znak towarowy czy wzór przemysłowy rządzą w odróżnieniu od prawa autorskiego, proste i klarowne reguły pozwalające na natychmiastową i najskuteczniejszą egzekucję praw ich właścicieli. Rejestracja znaku towarowego w pewnym uproszczeniu daje uprawnionemu monopol na używanie obrazu w celu zarobkowym.

Argumenty wnioskodawcy

Full Colour Black Ltd zawnioskowała o unieważnienie znaku na podstawie art. 59 ust. 1 lit. b Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego I Rady (UE) 2017/1001 z dnia 14 czerwca 2017 r. w sprawie znaku towarowego Unii Europejskiej (Dz.U.UE.L.2017.154.1), zgodnie z którym unijny znak towarowy podlega unieważnieniu w przypadku gdy zgłaszający działał w złej wierze w momencie dokonywania zgłoszenia znaku towarowego.

Wnioskodawca powołał się w pierwszej kolejności na fakt, że od lat reprodukcje dzieła Banksy’ego są wykorzystywane w celach zarobkowych przez wiele podmiotów trzecich, niepowiązanych z autorem – bez sprzeciwu ze strony artysty. Jednocześnie sam Banksy nigdy nie używał zarejestrowanego znaku w celach komercyjnych. Wnioskodawca poruszył także problem słuszności monopolizacji dzieł sztuki jako takich.

W odniesieniu do przesłanki złej wiary, wskazano że już z samej swojej istoty dzieło Banksy’ego jako graffiti podlegało upowszechnieniu  – zostało umieszczone w przestrzeni publicznej, gdzie może być bez ograniczeń fotografowane. Co więcej, artysta nie dość że nigdy dotąd swoich praw nie dochodził, to jeszcze w książce jego autorstwa wskazał wprost, że „prawa autorskie są dla frajerów” (w oryginale ang. „copyright is for losers”). Cała postawa autora wskazuje, że nie miał on nigdy intencji rozpowszechniania swoich obrazów w celach zarobkowych – traktując je wyłącznie jako dzieła sztuki. Sama rejestracja miała zdaniem wnioskodawcy służyć wyłącznie obejściu przepisów prawnoautorskich, co miało świadczyć o złej wierze uprawnionego.

Zamiar użycia znaku

Ciekawym wątkiem w sprawie było, że w istocie Banksy już po wpłynięciu wniosku o unieważnienie podjął szereg działań – za pośrednictwem swojej spółki – w celu wykazania, że w istocie ma zamiar komercjalnego użycia swojego znaku towarowego. Przede wszystkim w październiku 2019 r., wynajął lokal w Croydon – dzielnicy południowego Londynu – w którym urządził sklep z, jak napisał w oświadczeniu, „niepraktycznymi i obraźliwymi gadżetami”. Banksy sam wprost na swoich mediach społecznościowych wskazał, że sklep – prowadzący wyłącznie sprzedaż online i którego drzwi nigdy fizycznie nie otworzyły się dla kupujących – został utworzony tylko w celu wzmocnienia argumentacji w przedmiotowym sporze o znak.

[źródło: instagram Banksy – https://www.instagram.com/p/B3FAJKonJ_z/?utm_source=ig_embed]

 

Obrona uprawnionego

W swojej obronie uprawniona spółka wskazała, że wnioskodawca nie wykazał, że Banksy kiedykolwiek zezwolił innym podmiotom na komercyjne wykorzystanie swoich prac. Zakwestionowano także wagę oraz adekwatność przedstawionych dowodów, z których wiele pochodziło z czasu poprzedzającego zgłoszenie znaku.

Wskazano również, że nie może być uznaną za rejestrację w złej wierze zastrzeżenie znaku w celu uprawnionego zapobieżenia nieograniczonemu, komercjalnemu wykorzystaniu znaku przez osoby trzecie – a antysystemowe poglądy artysty nie mogą stanowić powodu, dla którego miałby on zostać pozbawiony prawa do ochrony, skoro jest ono równe wobec wszystkich. Uprawniona wskazała nadto, że jeśli dostęp publiczny do znaku towarowego miałby stanowić przeszkodę w rejestracji, żaden znak towarowy nie mógłby w istocie uzyskać ochrony.

Co więcej, nie istnieje wymóg określenia przez wnioskującego o ochronę kiedy dokładnie skorzysta ze znaku –ma na to całe 5 lat od momentu rejestracji, tj. tyle ile trwa ochrona znaku, a brak aktywności komercyjnej w dacie składania wniosku nie może być wyłączną przyczyną uznania, że wniosek został złożony w złej wierze.

Rozstrzygnięcie i jego konsekwencje

Urząd zgodził się z linią argumentacji Full Colour Black Ltd.

EUIPO przeanalizował rozumienie złej wiary w oparciu o przepisy prawa unijnego oraz dotychczas zapadłe decyzje, wskazując że można uznać za rejestrację w złej wierze złożenie wniosku bez zamiaru użycia znaku towarowego bądź wyłącznie w celu zapobieżenia komercjalnego użytkowania znaku przez inne podmioty, czy też w dążeniu do uzyskania monopolu na znak ale dla celów odmiennych od rzeczywistych funkcji znaku towarowego, zgodnych z prawem unijnym.

Jednocześnie w kwestii dowodowej, Urząd rozstrzygnął, że mimo że zła wiara ma mieć miejsce w momencie zgłoszenia znaku, to jednak okoliczności następujące przed i po tej czynności powinny być brane pod uwagę, jeśli mogą świadczyć o rzeczywistych intencjach uprawnionego.

Wskazano, że Banksy zachęcał wręcz do rozpowszechnienia swoich prac. Co prawda Urząd wziął pod uwagę zawartą na stronie internetowej artysty prośbę o użytek wyłącznie niekomercyjny, ale rozważył także okoliczność, że Banksy swoją twórczość umieszcza na budynkach będących własnością innych osób, w miejscach publicznie dostępnych. Jednocześnie nie przedstawiono dowodów na to, że twórca kiedykolwiek dokonywał sprzedaży towarów znakowanych zarejestrowanym oznaczeniem – otwarcie sklepu internetowego „Gross Domestic Product” potraktowano jako próbę obejścia prawa wyłącznie w celu utrzymania rejestracji.

W konsekwencji EUIPO uznał, że jasnym jest, iż uprawniony nie miał nigdy zamiaru użycia zakwestionowanego znaku towarowego, co kwalifikuje się jako zgłoszenie znaku w złej wierze i stanowi podstawę unieważnienia rejestracji.

Konsekwencje rozstrzygnięcia

Omawiana decyzja EUIPO niesie dla Banksy’ego bardziej dotkliwe konsekwencje niż jedynie utrata monopolu na korzystanie z jednego znaku. Spółka działająca z ramienia artysty zarejestrowała 18 znaków towarowych UE, z których na dziś już 5 jest zakwestionowanych przez osoby trzecie. Decyzja może spowodować masowy wpływ kolejnych wniosków o unieważnienie – ponieważ argumentacja Urzędu ma charakter uniwersalny, znajdzie zastosowanie do wszystkich pozostałych prac twórcy. Chętnych do komercjalnego wykorzystywania słynnych graffiti zaś nie brakuje.

Interesującą kwestią jest, czy takie rozstrzygnięcie nie nakłoni artysty do ujawnienia swojej tożsamości w celu próby wyegzekwowania swoich praw na podstawie przepisów prawnoautorskich.

Co do przedstawionej interpretacji złej wiary, wszyscy uprawnieni powinni mieć świadomość, że celem rejestracji znaku towarowego jest możliwość jego komercyjnego wykorzystania na rynku przez uprawnionego – a nie wyłącznie blokowanie innych podmiotów. Podobnie, nawet nie wprost wyrażona publicznie akceptacja użytku naszego znaku przez inne podmioty może również zostać użyta jako argument w celu unieważnienia naszego znaku.

 

Źródło: EU IPO CANCELLATION No 33 843 C (INVALIDITY), decyzja EUIPO z 14 września 2020.

Obraz S. Hermann & F. Richter z Pixabay

Zobacz także:
22.03.2023

Dobra osobiste a prawo prasowe – orzecznictwo

25.08.2021

Implementacja nowej dyrektywy o prawach autorskich

18.08.2021

Odpowiedzialność platform za naruszenie praw autorskich

07.07.2021

Odpowiedzialność karna za naruszenie praw autorskich na gruncie prawa polskiego

13.05.2021

Don Kichot, ser i prawnoautorska ochrona pochodzenia produktów spożywczych

04.05.2021

Ale kino! O legalności streamingu z ceremonii wręczenia Oscarów i nie tylko

22.04.2021

Rozstrzygnięcie sądu UE: Chanel przegrywa spór o znak towarowy z Huawei

01.04.2021

Ochrona rozwiązań o charakterze technicznym na gruncie prawa autorskiego