09.12.2020

Czy dziennikarzom wolno więcej? Odpowiedzialność za zniesławienie i zasady etyki zawodowej

Sprawy związane z odpowiedzialnością dziennikarzy za słowa opublikowane w ramach wykonywanego przez nich zawodu, niejednokrotnie rodzą szerokie zainteresowanie oraz burzliwą dyskusję. Oprócz ich oczywistej medialności, wpływa na to również pojawiający się konflikt wartości i sprzecznych interesów. Z jednej strony bierzemy pod uwagę prawo do krytyki i potrzebę ochrony wolności słowa, z drugiej zaś ochronę dóbr osobistych jednostki i nasze prawo do rzetelnej informacji. Czy w związku z wykonywanym zawodem, dziennikarze podlegają szczególnej ochronie pod kątem odpowiedzialności za publikowane przez siebie informacje?

Społeczne znaczenie pracy dziennikarza

Zawód dziennikarza związany jest z realizacją publicznie doniosłych celów. Należą do nich nie tylko rozpowszechnianie informacji i umożliwianie dostępu do nich, ale także przedstawianie ich niejednokrotnie w krytycznym świetle, analizowanie faktów na podstawie danych, których często nie ma możliwości posiąść przeciętny widz, czytelnik czy inny odbiorca. Prasa umożliwia realizację postulatu jawności życia publicznego, ale również staje się dziś narzędziem do nagłaśniania społecznych problemów czy formułowania ostrzeżeń przed określonymi działaniami podmiotów prywatnych. Niewątpliwie dziennikarze w celu pełnienia wyżej wskazanych funkcji, w sposób szczególny korzystają z wolności słowa, ale także konstytucyjnego prawa do krytyki. Jego doprecyzowanie znajduje się w prawie prasowym, a dokładniej art. 41. Wskazuje on na ochronę wyżej wspomnianego prawa w zakresie realizacji postawionych przed prasą postulatów.

Ograniczenie odpowiedzialności czy wyznaczenie granicy?

Przepis ten podkreśla jednak również obowiązki jakie stawiane są przed dziennikarzem w zakresie tworzenia materiałów- rzetelność, zgodność z prawdą i zasadami współżycia społecznego. Zgodnie z orzecznictwem, w tym również wyrokami Sądu Najwyższego (przykładowo wyrok z dnia 4 marca 2010 r., I CSK 291/09, LEX Nr 578130), regulacja ta nie chroni dziennikarzy w sposób bezwzględny. Jej celem jest wskazanie granic w obrębie, których działalność dziennikarzy będzie podlegała prawnej ochronie. W żadnym stopniu nie umniejsza ona obowiązkom stawianym przez prawo prasowe, w tym przez artykuł 10 czy 12. W sposób szczególny dotyczą one dziennikarzy przygotowujących materiały w postaci reportaży, sprawozdań czy relacji. Mimo ich szczególnego celu jakim często jest przestrzeżenie odbiorców przez niepokojącymi praktykami organów państwowych czy też jednostek sektora prywatnego, dziennikarze nie powinni opierać swoich materiałów na niewystarczająco sprawdzonych informacjach, szczególnie jeśli pochodzą od jednej ze stron konfliktu. Należy pamiętać , szczególnie dziś- w czasach, gdy informacje rozprzestrzeniają się w zastraszającym tempie, że sformułowanie zarzutu w stronę działalności danego podmiotu przez dziennikarza, może wiązać się z szybką utratą przez niego renomy i niezbędnego do funkcjonowania na rynku zaufania.

Kiedy stwierdzimy naruszenie granic przez dziennikarza?

Prawo prasowe nakłada na dziennikarza wymóg szczególnej staranności przy tworzeniu materiałów, realizowanej przez weryfikację źródeł pochodzenia informacji, ich prawdziwości oraz obiektywności, a także przedstawianiu ich w sposób rzetelny i niestronniczy. Z tego względu dziennikarz powinien sumiennie analizować zbierane dane, a także w każdym przypadku istnienia sporu, dążyć do uzyskania stanowisk obu stron. Wydźwięk przygotowanego przez niego materiału powinien być prawdziwy, nawet w sytuacji, gdy pojedyncze informacje (mimo zachowania wysokiej staranności) nie będą w pełni zgodne z prawdą. Zwracanie uwagi na wymogi związane z prawdziwością informacji i rzetelnym zbieraniem ich, jest szczególnie istotne w czasach, gdy podmioty prasowe konkurują ze sobą nie tyle w dostępie do treści, co szczególnie na płaszczyźnie pierwszeństwa ich publikacji. Warto również wskazać, że nie tylko proces zbierania materiałów, ale również sposób ich przedstawienia podlega ocenie pod kątem naruszenia dopuszczalnych granic prawa do krytyki. Jak wskazuje Sąd Najwyższy w orzeczeniu z 17.10.2002 r,. o sygnaturze IV KKN 634/99, niespełnienie wymogu szczególnej staranności może odbywać się poprzez brak obiektywizmu, tendencyjność, niedokładności, stwarzanie określonego klimatu psychicznego, stronniczość, brak przedstawienia stanowiska strony przeciwnej, niepełne przedstawienie okoliczności sprawy. Zbadanie naruszenia wskazanych obowiązków będzie niewątpliwie jednym z elementów odpowiedzialności dziennikarza, również w zakresie odpowiedzialności karnej.

Zniesławienie, a obrona społecznie uzasadnionego interesu

Praca dziennikarza może narażać go na zarzuty zniesławienia podmiotu, który stał się przedmiotem jego krytyki. Będzie tak w sytuacji, gdy przedstawione treści mogą prowadzić do poniżenia podmiotu w opinii publicznej lub narażają go na utratę zaufania potrzebnego dla danego stanowiska, zawodu lub rodzaju działalności. Już na samym początku wskazać należy, iż zgodnie z orzecznictwem, dziennikarze nie mają uprzywilejowanej pozycji w zakresie odpowiedzialności karnej. Co więcej ze względu na publiczny charakter przedstawiania przez nich potencjalnie zniesławiających treści, mogą oni podlegać surowszej karze. Wynika to z przepisu, który w bardziej dotkliwy sposób traktuje osoby, które dopuściły się zniesławienia za pomocą środków masowego komunikowania. Kodeks karny przewiduje jednak wyjątki od karalności zniesławienia, które w dużym stopniu mogą dotyczyć sytuacji dziennikarza. Ma to miejsce, gdy wypowiedzi dotyczą postępowania osoby pełniącej funkcję publiczną lub służą obronie społecznie uzasadnionego interesu, a postawiony w nich zarzut jest prawdziwy. Warto jednak zwrócić uwagę, że zagrożenie dla wskazanego interesu powinno być obiektywne, a nie wynikać z indywidualnego przekonania osoby publikującej treści. Co więcej, ponownie wracamy tutaj do kwestii rzetelności zebranego materiału, ze względu na wymóg prawdziwości podnoszonego publicznie zarzutu. Oznacza to, że w sytuacji, w której dziennikarz nie dochował wymaganej staranności i przedstawione przez niego treści będą nieprawdziwe, bądź nie będzie istniało obiektywne zagrożenie społecznie doniosłych wartości, będzie on ponosił odpowiedzialność karną za zniesławienie.

Spór wokół depenalizacji

Nad opisanym wyżej stanem prawnym toczą się liczne dyskusje. Rzecznik praw obywatelskich, Stowarzyszenie Dziennikarzy Polskich, a także przede wszystkim Helsińska Fundacja Praw Człowieka, postulują depenalizację zniesławienia, szczególnie w zakresie w jakim najbardziej uderza ono w wolność słowa i ogranicza możliwość realizacji interesu społecznego, tj. w przypadku dziennikarzy. Już w 2016 roku, RPO wystąpił do ministra sprawiedliwości z propozycją dotyczącą zniesienia karalności zniesławienia.  Znalazł się w niej również projekt zmian w procedurze cywilnej, która miałaby stać się jedyną drogą prawnej ochrony czci. Motywowane jest to między innymi niwelowaniem skutku mrożącego jaki wywierać może zagrożenie wszczęciem procesu karnego przeciwko osobie, w szczególności dziennikarzowi. Rezygnacja z karnoprawnej ochrony czci miałaby przysłużyć się realizacji wolności słowa, a także korzystania z konstytucyjnej wolności dostępu do informacji. Przeciwnicy tego rozwiązania wskazują na prewencyjny charakter karnej regulacji, jak i również na niewystarczający zakres i skuteczność ochrony przewidzianej w przepisach cywilnych.

Stanowisko podmiotów międzynarodowych

Warto wskazać, że Rada Europy oraz Specjalny Sprawozdawca OBWE ds. wolności mediów również zwracają uwagę na potrzebę depenalizacji przestępstwa zniesławienia oraz zmodernizowania procedury cywilnej, tak aby mogła stanowić efektywne narzędzie dochodzenia swoich praw w tym zakresie. Europejski Trybunał Praw Człowieka dopuszcza natomiast penalizację, jednak zwraca uwagę na szczególne wymogi, w których może nastąpić skazanie, a przede wszystkim na proporcjonalność reakcji karnej, w szczególności w zakresie sankcji. Z tego względu pojawiają się liczne wątpliwości dotyczące kary pozbawienia wolności przewidzianej w artykule 213 kodeksu karnego, która zdaje się być dolegliwością zbyt daleko ingerującą w prawa jednostki.  ETCZP wskazuje również, że sądy powinny zwracać uwagę czy dziennikarz działał w dobrej wierze, jego rzetelność oraz działanie są zgodne z etyką dziennikarską, ale także jak wydany przez nie wyrok wpłynie na ogół mediów.

Podsumowanie

Prawo do krytyki i wolność słowa niewątpliwie są jednymi z filarów funkcjonowania prasy i jej przedstawicieli. Należy jednak zgodzić się ze stanowiskiem, iż muszą one podlegać pewnym ograniczeniom oraz nie mają charakteru bezwzględnego. Realizacja społecznie pożądanych celów oraz ochrona interesów, nie będą zachodzić w sytuacji, gdy  rzetelność oraz prawdziwość przedstawianych informacji będzie wątpliwa. Przyjęcie przeciwnego stanowiska groziłoby w tej sytuacji nie tylko wartościom, które urzeczywistniać ma prasa, ale również podmiotom, które staną się przedmiotem jej zainteresowania. Nawet bezpodstawne i gołosłowne zarzuty postawione przez dziennikarzy, mogą dziś prowadzić do bardzo szybkiego zdyskredytowania firm, czy jednostek. Z tego względu niedopuszczalne byłoby przyzwolenie na utracenie renomy i zaufania, wypracowywanego niejednokrotnie latami, ze względu na działanie dziennikarza niewywiązującego się rzetelnie i starannie ze swojej pracy, ale pozostającego pod zasłoną prawnej ochrony.

Zobacz także:
15.03.2023

UOKiK kontra kryptoreklama w social media. Postępowanie w sprawach przeciwko naruszeniom przepisów antykonkurencyjnych przez influencerów.

12.10.2022

Polecenia od serca czy z ekonomicznym interesem w tle? O rekomendacjach w mediach społecznościowych, których publikacja może dotkliwie zaboleć.

10.10.2022

Prawo wobec reklamy w mediach społecznościowych

06.10.2022

Oznaczanie materiałów reklamowych przez influencerów a różne rodzaje współprac komercyjnych

28.09.2022

Autopromocja w social media – społecznoprawne aspekty autoreklamy influencerów   

16.09.2022

Umowa barterowa i informacja uchroni influencera przed zarzutem kryptoreklamy

10.08.2021

Interwencje prezesa UOKiK na rynku usług medialnych

16.06.2021

Wytyczne dotyczące targetowania użytkowników social media