Tymczasowy
areszt
04.01.2021

Problematyka dostępu do akt w sytuacji tymczasowego aresztowania podejrzanego

Dostęp do materiału zgromadzonego w postępowaniu karnym jest jedną z najważniejszych gwarancji procesowych, które muszą być zapewnione podejrzanemu. Pozwala on nie tylko na opracowanie właściwej linii obrony w zakresie samego wniosku o zastosowanie tymczasowego aresztowania, ale również stworzenie kompleksowego wyobrażenia o postępowaniu, pozwalającym na opracowanie właściwej strategii procesowej mającej na celu zapewnienie klientowi skutecznej obrony przed stawianymi mu zarzutami, jak i zapewnieniu podejrzanemu oraz obrońcy „amunicji” umożliwiającej odparcie wniosku o zastosowanie tymczasowego aresztowania. Omawiana gwarancja procesowa została wyrażona expressis verbis w Kodeksie postępowania karnego, ale wynika również z konstytucyjnego prawa do obrony, a także dyrektywy w sprawie prawa dostępu do adwokata. W postępowaniu karnym nie zawsze teoria spotyka się z praktyką i wówczas pojawia się pytanie: co zrobić w sytuacji, gdy prokurator odmawia udostępnienia akt lub są one udostępniane na krótko przed posiedzeniem, na którym sąd będzie rozważać wniosek prokuratora o zastosowanie tymczasowego aresztowania względem podejrzanego?

 Postępowanie jawne czy tajne?

Stronom i innym uczestnikom postępowania (obrońcom, pełnomocnikom oraz przedstawicielom ustawowym) udostępnia się akta postępowania sądowego. Powyższe kształtuje się odmiennie w przypadku postępowania przygotowawczego. Przyjmuje się, że materiał zgromadzony w postępowaniu przygotowawczym jest niejawny. Oznacza to, że podejrzany bądź jego obrońca nie może zjawić się w prokuraturze prowadzącej postępowanie i zażądać udostępnienia mu akt z tytułu posiadania statusu strony postępowania. W celu udostępnienia akt dochodzenia albo śledztwa należy złożyć do prokuratora prowadzącego bądź nadzorującego postępowanie wniosek o ich udostępnienie i dopiero wówczas istnieje możliwość zapoznania się z aktami. Wypada zaznaczyć, że decyzja w tym zakresie zależy wyłącznie od dobrej woli prokuratora.

W tym miejscu trzeba odpowiedzieć na pytanie, co może stanąć na przeszkodzie w udzieleniu przez prokuratora zgody na udostępnienie akt? W przepisie można znaleźć informację, że „jeżeli nie zachodzi potrzeba zabezpieczenia prawidłowego toku postępowania lub ochrony ważnego interesu państwa, w toku postępowania przygotowawczego stronom, obrońcom, pełnomocnikom i przedstawicielom ustawowym udostępnia się akta”. Z powyższego, a contrario, wypływa wniosek, że aby można było odmówić udostępnienia akt postępowania przygotowawczego ww. podmiotom, musi zachodzić potrzeba zabezpieczenia prawidłowego toku postępowania. Zakreślenie granic w których, z uwagi na powyższą negatywną przesłankę, akta postępowania przygotowawczego nie zostaną udostępnione jest bez wątpienia bardzo trudne. Niemniej ich precyzyjne zakreślenie mogłoby nieść zagrożenie dla osiągnięcia sprawiedliwości materialnej w procesie karnym lub ważnego interesu państwa. Wobec powyższego organy ścigania niejednokrotnie wydają zarządzenia o odmowie udostępnienia akt śledztwa w całości lub części (np. dotyczącej innego ze współpodejrzanych lub udostępniają akta w części dotyczącej zastosowania środka zapobiegawczego). W uzasadnieniach do ww. zarządzeń prokuratorzy zwracają uwagę na zasadę tajności postępowania przygotowawczego i uzależnienie zgody na udostępnienie akt postępowania wyłącznie od decyzji prokuratora. Nadto często okolicznością uniemożliwiającą – zdaniem organów ścigania – udostępnienie akt postępowania przygotowawczego jest fakt, że w postępowaniu nie przesłuchano wszystkich świadków bądź podejrzanych. Prokuratorzy wskazują, że udostępnienie akt postępowania i dokonanie przez podejrzanego lub jego obrońcę ustaleń w zakresie dotyczącym nieprzesłuchanych dotychczas świadków może potencjalnie wpłynąć na treść ich zeznań.

Mając na uwadze powyższe oraz zasadę tajności postępowania przygotowawczego tego rodzaju założenie organów ścigania wydaje się być zbyt daleko idące. Nie chodzi bowiem o to by całkowicie sparaliżować postępowanie, lecz umożliwić stronie, której postępowanie dotyczy i na której jest skupione, uzyskanie informacji o podejmowanych czynnościach. Tego rodzaju postępowanie pozwoli na odpowiednie odniesienie się do dotychczas zgromadzonego materiału dowodowego.

Dostęp do akt przy tymczasowym aresztowaniu

 Zasada tajności postępowania przygotowawczego zostaje w części przełamana w momencie złożenia wniosku o zastosowanie albo przedłużenie tymczasowego aresztowania, a więc zainicjowania postępowania incydentalnego (postępowania wpadkowego). Oznacza to, że w sytuacji skierowania przez prokuratora wniosku o zastosowanie albo przedłużenie tymczasowego aresztowania strona nie tylko uzyskuje uprawnienie do przejrzenia akt, lecz prokurator jest zobowiązany do ich udostępnienia w części dotyczącej złożonego wniosku. Na powyższą kwestię zwrócono uwagę również w orzecznictwie: „Dostępność dla obrony do akt postępowania przygotowawczego w części zawierającej treść dowodów wskazanych we wniosku o zastosowanie albo przedłużenie tymczasowego aresztowania następuje z mocy prawa i nie wymaga żadnej decyzji prokuratora lub sądu (art. 156 § 5a k.p.k.)” (post. SA we Wrocławiu, 21.08.2017 r., II AKz 401/17, OSAW 2017/3/366).

W tym miejscu należy zauważyć, że złożenie przez prokuratora wniosku o zastosowanie tymczasowego aresztowania wobec podejrzanego najczęściej jest następstwem jego zatrzymania. Okoliczność tą determinują przepisy kodeksu postępowania karnego – „Zatrzymanego należy natychmiast zwolnić, gdy ustanie przyczyna zatrzymania, a także w ciągu 48 godzin od chwili zatrzymania przez uprawniony organ nie zostanie on przekazany do dyspozycji sądu wraz z wnioskiem o zastosowanie tymczasowego aresztowania”. Następnie Sąd, do którego skierowano wniosek o zastosowanie tymczasowego aresztowania ma 24 godziny od momentu jego doręczenia na wydanie postanowienia o zastosowaniu tymczasowego aresztowania, innych środków zapobiegawczych lub oddaleniu wniosku w całości.

W związku z powyższym pojawiają się trzy problemy. Przede wszystkim w Kodeksie postępowania karnego nie przewidziano obowiązku doręczenia podejrzanemu wniosku o zastosowanie tymczasowego aresztowania tak, aby mógł zapoznać się z podstawami do jego zastosowania i przygotować własną linię obrony na odparcie zarzutów stawianych przez prokuraturę. Pozbawienie podejrzanego dostępu do ww. wniosku stanowi naruszenie gwarancji Konstytucyjnych (art. 42 ust. 1 Konstytucji RP), jak również wynikających z Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności (w szczególności art. 5 ust. 2 oraz art. 6 ust. 3). Europejski Trybunał Praw Człowieka niejednokrotnie zwracał uwagę, że niezapewnienie podejrzanemu możliwości dostępu do materiału postępowania przygotowawczego w zakresie wniosku o zastosowanie tymczasowego aresztowania stanowi naruszenie kontradyktoryjności postępowania i tzw. „równości broni” pomiędzy stronami (zob. wyr. ETPC z 6 listopada 2007 r. w sprawie 22755/04, Chruściński v. Polska; wyr. ETPC z dnia 15 stycznia 2008 r. w sprawie 28481/03, Łaszkiewicz v. Polska). Jednak z drugiej strony podejrzany uzyskuje uprawnienia do przejrzenia akt postępowania incydentalnego w sądzie, a więc może się on również zapoznać z wnioskiem złożonym przez prokuratora. Wydaje się więc, że tego rodzaju uprawnienie jest dalej idące, lecz wymaga dokonania dodatkowych czynności przez podejrzanego lub obrońcę takich jak: zamówienie akt, przejrzenia ich itd. Z kolei w sytuacji, w której rzeczony wniosek byłby doręczany przez prokuraturę nie musieliby oni dokonywać tych dodatkowych czynności, w szczególności biorąc pod uwagę, że przedmiotowe postępowanie cechuje się niezwykłą dynamiką. Niezbędny czas mógłby zostać wykorzystany przez obrońcę do przygotowania strategii procesowej.

Drugim problemem jest zapewnienie prawa do obrony poprzez ustanowienie obrońcy przez osobę zatrzymaną. Przepisy Kodeksu postępowania karnego przewidują możliwość zatrzymania osoby podejrzanej przez 72 godziny (uwzględniając możliwość zatrzymania podejrzanego przez 48 godzin oraz kolejne 24 godziny, w ciągu których sąd aresztowania jest zobowiązany rozpoznać wniosek prokuratora). Oznacza to, że podejrzany do momentu wydania postanowienia w przedmiocie zastosowania tymczasowego aresztowania przebywa w areszcie i nie ma fizycznej możliwości ustanowienia obrońcy z wyboru. Biorąc pod uwagę powyższe można powiedzieć, że jedynymi możliwościami pozwalającymi na natychmiastowe ustanowienia obrońcy jest znajomość podejrzanego z profesjonalnym pełnomocnikiem bądź – co częściej znajduje zastosowanie – ustanowienie obrońcy przez członka swojej rodziny, które jest możliwe z uwagi na art. 83 § 1 k.p.k.

Nawet po ustanowieniu obrońcy przez podejrzanego może on napotkać kolejne trudności, albowiem art. 249 § 3 k.p.k. stanowi, że przed zastosowaniem środka zapobiegawczego należy przesłuchać podejrzanego. O terminie przesłuchania sąd jest zobowiązany jedynie zawiadomić prokuratora, zaś tego rodzaju wymogu nie przewidziano co do obrońcy podejrzanego, a więc nawet w razie posiadania obrońcy, jego nieobecność podczas obowiązkowego przesłuchania nie tamuje możliwości prowadzenia postępowania incydentalnego. Niemniej praktyka pokazuje, że przesłuchanie zawsze odbywa się w prokuraturze, głównie ze względów praktycznych.

Ostatni problem z jakim musi zmierzyć się podejrzany oraz jego obrońca stanowi zapoznanie się z dowodami mającymi stanowić podstawę do zastosowania tymczasowego aresztowania. Należy jeszcze raz przypomnieć, że podstawę orzeczenia o zastosowaniu albo przedłużeniu tymczasowego aresztowania mogą stanowić jedynie ustalenia poczynione na podstawie dowodów jawnych dla podejrzanego i jego obrońcy, a także dowody z zeznań świadków, o których mowa w art. 250 § 2b k.p.k. (tj. świadków co do których wystąpi uzasadniona obawa niebezpieczeństwa dla ich życia, zdrowia albo wolności). Prokurator jest zobowiązany do załączenia ww. dowodów do wniosku o zastosowanie tymczasowego aresztowania. Przedmiotowy problem polega na tym, że sądy bez zgody prokuratora mogą udostępnić obrońcy dostęp do akt sądowych, jednak zawarty w nich materiał dowodowy najczęściej stanowi wyłącznie wniosek prokuratora, a także dokumenty sądowe, takie jak zarządzenia o wyznaczeniu sędziego. Z kolei w zakresie udostępnienia dowodów na które powołuje się prokurator wymagana jest jego zgoda. Dowody te znajdują się w osobnych aktach sądowych. Zdarza się, że prokurator już w piśmie przewodnim albo w samym wniosku o zastosowanie tymczasowego aresztowania wyraża zgodę na ich udostępnienie, jednak tego rodzaju działanie jest rzadkością. Trzeba ponownie zaznaczyć, że bez posiadania przez obrońcę wiedzy nt. dowodów stanowiących podstawę do zastosowania tymczasowego aresztowania jest mu znacznie trudniej ustosunkować się do wniosku i przygotować solidną linie obrony.

Rozważenia wymaga również kwestia tego, czy udostępnienie akt postępowania incydentalnego wraz z dowodami stanowiącymi podstawę wniosku o zastosowanie tymczasowego aresztowania na kilkanaście minut przed terminem posiedzenia czyni zadość dyspozycji wyrażonej w art. 156 §5a k.p.k.? Wydaje się, że każdą z sytuacji należy rozpatrywać indywidualnie, jednak trudno przypuszczać, by udostępnienie obrońcy podejrzanego materiału dowodowego dopiero po ponad 23 godzinach od momentu wpływu wniosku o zastosowanie tymczasowego aresztowania spełniało kryterium czasowe, tj. mieściło się w zakresie pojęciowym „niezwłocznie. W takiej sytuacji obrońca ma 30 minut, a nierzadko mniej czasu, by zapoznać się z wnioskiem prokuratora, dowodami na jego poparcie, a także zbudować strategię na całą sprawę. Podejmując próbę definicji przedmiotowego terminu w kontekście art. 156 § 5a k.p.k. należałoby wskazać, że udostępnienie akt sądowych zawierającej wniosek o zastosowanie tymczasowego aresztowania oraz podstawy do jego zastosowania (dowody) powinno nastąpić tak szybko, jak jest to możliwe z technicznego punktu widzenia (bez nieuzasadnionej zwłoki). Trudno więc zakładać, by w każdej sytuacji uzasadnione byłoby udostępnienie akt postępowania incydentalnego obrońcy dopiero na kilkanaście minut przed posiedzeniem lub na posiedzeniu. W pełni zasadne byłoby również rozważenie możliwości przełożenia posiedzenia na godzinę późniejszą, aby obrońca miał więcej czasu na przygotowanie sensownej linii obrony. Takie rozwiązanie byłoby możliwe, jeśli nie upłynąłby 24-godzinny termin do podjęcia decyzji przez sąd. Wydaje się również, że takie postępowanie oskarżyciela publicznego oraz sądu nie spełnia konstytucyjnego prawa do obrony oraz kontradyktoryjności postępowania, bowiem podejrzany i jego obrońca nie dysponują wówczas stosowną ilością czasu pozwalającą na przygotowanie odpowiedniej linii obrony.

Co zrobić w sytuacji odmowy udostępnienia akt postępowania przygotowawczego?

Uzupełniając powyższe należy rozważyć kwestię odmowy udostępnienia akt postępowania przygotowawczego zarówno w toku postępowania przygotowawczego. Gromadzenie materiału dowodowego przez obrońcę „na bieżąco” pozwala na bardziej wszechstronne spojrzenie na materiał dowodowy, a w niektórych przypadkach również przewidzieć kolejne czynności dokonywane przez organy ścigania.

Jak wspomniano we wcześniejszej części niniejszego artykułu prokuratorzy odmawiając udostępnienia akt często nie uzasadniają wydawanych przez siebie zarządzeń bądź robią to w sposób lakoniczny wskazując na potrzebę zabezpieczenia postępowania, gdyż znajduje się ono we wstępnej fazie, a ich ujawnienie mogłoby doprowadzić do zniekształcenia dowodów bądź utrudniania postępowania przygotowawczego. Należy zaznaczyć, że w sytuacji, w której podejrzanemu lub jego obrońcy odmówiono dostępu do akt postępowania przygotowawczego nie są oni „bezbronni”.

Zarządzenie prokuratora o odmowie udostępnienia akt postępowania przygotowawczego może zostać zaskarżone przez podejrzanego oraz jego obrońcę. Zgodnie z obowiązującymi uregulowaniami organami odwoławczymi w przypadku odmowy udostępnienia akt postępowania przygotowawczego są:

  • prokurator nadzorujący postępowanie, w sytuacji, w której decyzje podejmuje inny podmiot niż prokurator prowadzący postępowanie przygotowawcze;
  • sąd właściwy do rozpoznania sprawy w pierwszej instancji w sytuacji, gdy zarządzenie o udostępnienia akt wydał prokurator.

W praktyce częściej spotyka się, że to właśnie prokurator prowadzący dochodzenie bądź śledztwo wydaje zarządzenie o odmowie udostępnienia akt postępowania przygotowawczego. Możliwość zaskarżenia jego decyzji do sądu pozwala na przeprowadzenie kontroli jej zasadności. Sąd rozpatrując zażalenie strony w tym zakresie orzeka na posiedzeniu niejawnym. Oznacza to, że do udziału w posiedzeniu uprawnione są jedynie strony. Odbywają się one bez udziału publiczności.

Uznanie przez sąd zasadności zażalenia na zarządzenie o odmowie udostępnienia akt postępowania przygotowawczego stanowi swego rodzaju wskazówkę dla prokuratora prowadzącego postępowanie. Sąd stwierdza wówczas, że nie zachodzą negatywne przesłanki niepozwalające na udostępnienie akt postępowania przygotowawczego, a więc dochodzi do przełamania zasady tajności. Prowadzi to również do obowiązku udostępnienia przez oskarżyciela publicznego akt dochodzenia albo śledztwa podejrzanemu i jego obrońcy.

Podsumowanie

Dostęp podejrzanego i jego obrońcy do akt postępowania przygotowawczego w zakresie procedowania o zastosowaniu lub przedłużeniu tymczasowego aresztowania powinno być regułą. Praktyka ukazuje w tym aspekcie kilka problemów, które teoretycznie nie powinny się pojawiać. Należy pamiętać, że w postępowaniu karnym panuje zasada kontradyktoryjności, wobec czego stronom należy zapewnić równy dostęp do „amunicji” procesowej, która może zostać wykorzystana na posiedzeniu w przedmiocie tymczasowego aresztowania. Niezapewnienie dostępu do akt postępowania przygotowawczego w sytuacji grożącego tymczasowego aresztowania wydaje się naruszeniem konstytucyjnego prawa do obrony w postępowaniu karnym, a także przepisów Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności.

Zobacz także:
28.04.2021

Stosowanie tymczasowego aresztowania – praktyka i statystyka

29.09.2020

Tymczasowe aresztowanie w spółce a compliance