Kodeks postępowania karnego w obecnym stanie prawnym przewiduje wyłącznie jeden izolacyjny środek zapobiegawczy – tymczasowe aresztowanie. Ten najbardziej dolegliwy środek może być stosowany wyłącznie przez sąd w wyjątkowych okolicznościach i w ściśle unormowanej procedurze. Zazwyczaj jest on stosowany w początkowej fazie postępowania przeciwko osobie. Zdarza się jednak, że sąd stosuje tzw. areszt międzyinstancyjny po wydaniu nieprawomocnego wyroku.
termin stosowania tymczasowego aresztowania
Tryb postępowania w sprawie stosowania tymczasowego aresztowania określa m.in. art. 263 § 1 k.p.k., wskazujący zasadniczy czas trwania tymczasowego aresztowania na 3 miesiące. Termin ten może zostać przedłużony przez sąd tylko w razie wystąpienia okoliczności, które uniemożliwiają terminowe zakończenie postępowania przygotowawczego. Sąd pierwszej instancji może ten okres przedłużyć maksymalnie do 12 miesięcy. Przedłużenie czasu trwania tymczasowego aresztowania ponad ten okres możliwe jest tylko w drodze postanowienia sądu apelacyjnego. Przepis art. 263 § 3 k.p.k. ustala przy tym górną granicę czasu trwania tymczasowego aresztowania do momentu wydania wyroku przez sąd I instancji, wynoszącą 2 lata.
Dwuletni termin tymczasowego aresztowania nie jest jednak ostateczny i nieprzekraczalny. Kodeks przewiduje bowiem możliwość jego przedłużenia przez sąd apelacyjny na dalszy oznaczony okres przy wystąpieniu pewnych okoliczności. Dotyczą one zawieszenia postępowania, podjęcia czynności zmierzających do potwierdzenia tożsamości oskarżonego, wykonywaniem skomplikowanych czynności dowodowych lub celowego przewlekania postępowania przez oskarżonego. Kodeks nie przewiduje górnej granicy okresu tymczasowego aresztowania w przypadku jego przedłużania, wskazuje jednak ważne przesłanki ograniczające możliwość jego zastosowania. Co istotne, przedłużenia okresu tymczasowego aresztowania nie można zastosować w dwóch następujących przypadkach:
- Gdy kara realnie grożąca oskarżonemu za zarzucane mu przestępstwo nie przekroczy 3 lat pozbawienia wolności w przypadku terminu 12-miesięcznego w postępowaniu przygotowawczym,
- Gdy kara realnie grożąca oskarżonemu za zarzucane mu przestępstwo nie przekroczy 5 lat pozbawienia wolności w odniesieniu do terminu 2-letniego w postępowaniu przed sądem pierwszej instancji.
Nie dotyczy to jednak konieczności przedłużenia tymczasowego aresztowania na skutek celowego przewlekania postępowania przez oskarżonego.
Rosnąca skala problemu
Zgodnie z danymi Fundacji Court Watch Polska, badającej skalę pozbawiania wolności na mocy izolacyjnego środka zapobiegawczego, osoby tymczasowo aresztowane stanowią grupę ponad 10% wszystkich osadzonych w polskich placówkach detencyjnych. Pomimo systematycznego spadku osób pozbawionych wolności w Polsce, liczba tymczasowo aresztowanych systematycznie wzrasta. Wadliwa konstrukcja normatywna tymczasowego aresztowania i ultymatywny charakter tego środka nie stoją na przeszkodzie jego stosowania. Sądy w Polsce akceptują ponad 90% wniosków prokuratorskich w zakresie stosowania i przedłużania tymczasowego aresztowania. Odsetek spraw, w których tymczasowe aresztowanie było stosowane aż do uprawomocnienia wyroku pozostaje bardzo wysoki i wacha się pomiędzy 72% a 92%. Proporcjonalnie wzrasta również średni czas tymczasowego aresztowania, który dla spraw pozostających we właściwości sądów okręgowych wynosi nawet 14 miesięcy. Powyższe prowadzi do niechlubnego uznania Polski za kraj zajmujący drugie miejsce pod względem średniego czasu tymczasowego aresztowania osadzonych w Europie.
Krytyka obecnych rozwiązań
Zarysowana powyżej problematyka stała się przedmiotem zainteresowania Rzecznika Praw Obywatelskich. W grudniu 2022 roku skierował on do Prokuratora Generalnego list otwarty z uwagami dotyczącymi wskazanych przepisów. RPO powołał się przy tym na Wyrok Europejskiego Trybunału Praw Człowieka z 18 października 2018 r. w sprawie Burża przeciwko Polsce (skarga nr 15333/16).
ETPC wskazał: „(…) we wszystkich postanowieniach przedłużających pozbawienie wolności skarżącego nie pojawił się żaden inny konkretny dowód na to, że skarżący będzie mataczył, skłaniał inne osoby do składania zeznań na jego korzyść, ucieknie lub w inny sposób będzie zakłócał przebieg postępowania. Ponadto, powody pozbawienia wolności były często identyczne w odniesieniu do wszystkich współoskarżonych i nie zawierały argumentów odnoszących się konkretnie do skarżącego (…). Trybunał doszedł do wniosku, że powody podane przez władze krajowe nie mogły uzasadnić całego okresu pozbawienia wolności zastosowanego wobec skarżącego”. ETPC trafnie zdiagnozował przy tym przewlekłą praktykę lakonicznego uzasadniania postanowień o zastosowaniu tymczasowego aresztu. Było to zresztą krytykowane we wcześniejszych orzeczeniach Trybunału. W wyroku z 8 grudnia 2008 roku w sprawie Aleksanyan przeciwko Rosji (skarga nr 46468/06) Trybunał wskazał, że argumenty za zastosowaniem tymczasowego aresztu powinny odnosić się do szczegółowych faktów i osobistych okoliczności dotyczących podejrzanego (§179).
Podobne wnioski przedstawia raport Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka z roku 2019. Przeprowadzona analiza polskiego orzecznictwa w przedmiocie stosowania tymczasowego aresztowania udowadnia chroniczny brak indywidualizacji przesłanek decydujących o zastosowaniu środka zapobiegawczego. Dotyczy to również uzasadniania całego okresu tymczasowego aresztowania wysoką karą grożącą oskarżonemu. Ponadto problemem jest nierozważanie w uzasadnieniu postanowień innych środków zapobiegawczych o charakterze nieizolacyjnym. HFPC stawia przy tym negatywną prognozę dla polskiego wymiaru sprawiedliwości w zakresie dalszej praktyki stosowania tymczasowego aresztowania. Wzrost zagrożeń ustawowych za poszczególne przestępstwa proponowany w kolejnych nowelizacjach prawa karnego doprowadzić może do zwielokrotnienia ilości postanowień uzasadnianych wyłącznie wysoką karą grożącą oskarżonemu, a paternalistyczna i punitywna polityka organów ścigania skutkuje ciągłym wzrostem osadzonych w aresztach śledczych.
Tymczasowe aresztowanie po wydaniu wyroku
Dla prawidłowego przebiegu postępowania konieczne bywa stosowanie tymczasowego aresztowania także po wydaniu nieprawomocnego wyroku przez sąd I instancji. Co zaskakujące, ustawodawca określił wyłącznie jedną przesłankę normującą jego stosowanie po wydaniu pierwszego wyroku w sprawie. Zgodnie z art. 258 § 2 k.p.k., w przypadku orzeczenia wobec sprawcy w pierwszej instancji kary nie niższej niż 3 lata pozbawienia wolności, potrzeba zastosowania tymczasowego aresztowania może być uzasadniona grożącą oskarżonemu surową karą. Wysoka kara grożącą oskarżonemu jest w tym wypadku samodzielną i jedyną określoną przez kodeks formalną przesłanką stosowania aresztu międzyinstancyjnego. Ogólną podstawą prawną tymczasowego aresztowania po wydaniu wyroku w I instancji jest natomiast lakonicznie brzmiący przepis art. 263 § 7 k.p.k., który stanowi następująco: Jeżeli zachodzi potrzeba stosowania tymczasowego aresztowania po wydaniu pierwszego wyroku przez sąd pierwszej instancji, każdorazowe jego przedłużenie może następować na okres nie dłuższy niż 6 miesięcy.
Kodeks wskazuje zatem, że w przypadku potrzeby zastosowania tymczasowego aresztowania wobec nieprawomocnie skazanego każdorazowe przedłużenie czasu trwania środka zapobiegawczego może następować na okres maksymalnie 6 miesięcy. Podane przepisy nie wskazują zarówno żadnych przesłanek materialnych będących podstawą przedłużania tymczasowego aresztowania, jak i maksymalnego okresu jego zastosowania. Wyjątek stanowi przesłanka w postaci bliżej nieokreślonej potrzeby zachodzącej w toku postępowania.
Areszt międzyinstancyjny a Konstytucja
Zasygnalizowany powyżej problem został stosunkowo dawno dostrzeżony w orzecznictwie Trybunału Konstytucyjnego. W orzeczeniu z dnia 20 listopada 2012 roku o sygn. akt SK 3/12 (OTK ZU nr 10/A/2012, poz. 123) Trybunał orzekł m.in. o niezgodności art. 263 § 7 k.p.k. z konstytucyjnymi regulacjami dotyczącymi proporcjonalności ingerencji państwa w prawa obywateli, a także zakazu niehumanitarnego, nieludzkiego czy poniżającego traktowania. Trybunał wskazał przy tym jednoznacznie, że możliwość ograniczenia lub pozbawienia wolności na zasadach określonych w ustawie musi być zarazem rozumiana jako obowiązek ustawodawcy ustanowienia zupełnych (kompletnych) regulacji obejmujących wszystkie sytuacje, w których dopuszczalne jest ograniczenie lub pozbawienie wolności, a nie tylko obowiązek wskazania ogólnej podstawy do takich działań (…) Konstytucja wymaga jednak od ustawodawcy takiego ukształtowania przepisów, które wymusi na sądach dokonanie szczególnie wnikliwej oceny, czy w konkretnych okolicznościach istnieje realne zagrożenie dla przebiegu postępowania, praw lub wolności innych osób czy też bezpieczeństwa publicznego”.
Niespełna siedem lat później Trybunał Konstytucyjny podzielił powyższą ocenę regulacji art. 263 § 7 k.p.k., wskazując, że ustawodawca nie podjął się nowelizacji przepisu według instrukcji zaprezentowanych w orzeczeniu Trybunału. W orzeczeniu wieńczącym postępowanie zainicjowane przez RPO, TK jednoznacznie zalecił ingerencję ustawodawcy w kształt przepisów, wskazując, iż w świetle powyższych argumentów (…) dalsze utrzymywanie w systemie prawnym art. 258 § 2 i art. 263 § 7 k.p.k. w ich obecnym kształcie może powodować niespójność systemu prawnego i wymaga interwencji ustawodawcy.
Wobec powyższego, nie ulega wątpliwości wadliwa konstrukcja art. 263 § 7 k.p.k. Wskazana regulacja ustawowa nie daje tymczasowo aresztowanemu żadnych gwarancji co do maksymalnego czasu osadzenia w areszcie śledczym. Brak precyzyjnego określenia przesłanek stosowanego przedłużenia okresu tymczasowego aresztowania uniemożliwia sądowi rzetelne rozpatrzenie sprawy. Natomiast sąd wyższego rzędu nie ma możliwości prawidłowej weryfikacji postanowienia w przedmiocie zastosowania tymczasowego aresztowania. Tymczasowo aresztowany nie ma natomiast możliwości skutecznego odpierania zarzutów, które oparte są o ogólnikowe i nieweryfikowalne dyrektywy kodeksu.
Obrona przed wadliwym prawem
Osamotnionej jednostce nie pozostawiono wiele narzędzi w walce z niepoprawnie skonstruowanym prawem. Orzeczenia Trybunału nie doprowadziły do utraty mocy obowiązującej przez przepisy normujące stosowanie aresztu międzyinstancyjnego. Mogą one więc być w dalszym ciągu stosowane. Nie oznacza to jednak, że pozostają one objęte domniemaniem konstytucyjności.
W cytowanym już wyroku TK z 20 listopada 2012 roku Trybunał potwierdził tezę starszego orzecznictwa dotyczącą możliwości wystosowania skargi konstytucyjnej na podstawie postanowienia o przedłużeniu tymczasowego aresztowania. Jednostka, której prawa zostały naruszone w drodze bezpodstawnego aresztu międzyinstancyjnego, może wnieść skargę konstytucyjną na podstawie art. 79 ust. 1 Konstytucji RP. Art. 34 Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności przyznaje z kolei każdemu obywatelowi państwa będącego stroną Konwencji prawo do złożenia skargi na krzywdzące traktowanie przez organy państwa. Uwzględnienie skargi nie skutkuje jednak uchyleniem decyzji organu/sądu państwowego, a jedynie możliwością uzyskania tzw. „słusznego odszkodowania” o charakterze finansowym.
Wskazane powyżej środki nie prowadzą jednak do podważenia postanowienia sądu o zastosowaniu tymczasowego aresztowania. Oczywiście nie ma przeszkód formalnych wobec podnoszenia kwestii niekonstytucyjności art. 263 § 7 k.p.k. w trakcie posiedzeń aresztowych lub w składanych zażaleniach. Te ostatnie wnosi się do sądu wydającego postanowienie w terminie 7 dni od jego ogłoszenia na posiedzeniu lub doręczenia. Ich uzasadnienie powinno wskazywać niespełnienie przesłanek ustawowych tymczasowego aresztowania lub niekonstytucyjności aresztu międzyinstancyjnego. Dotychczasowa praktyka stosowania tego najbardziej dolegliwego środka zapobiegawczego nie pozostawia jednak większych nadziei w zakresie podzielenia podobnej argumentacji przez sąd.
Podsumowanie
Regulację art. 263 § 7 k.p.k. można określić mianem niekonstytucyjnej, w zakresie w którym nie określa wprost konkretnych przesłanek przedłużania aresztu międzyinstancyjnego. Ustawodawca od ponad dekady nie podejmuje żadnych działań, mogących zniwelować ten wadliwy stan prawny. Uzasadnione pozostaje przy tym powoływanie się na niekonstytucyjność tego przepisu przez osadzonych, choć realia rozstrzygania wniosków o zastosowanie tymczasowego aresztowania przez sądy nie napawają optymizmem. Tymczasowo aresztowanym, będącym zgodnie z art. 42 ust. 3 Konstytucji osobami niewinnymi, pozostaje wykazywanie, że nie zachodzi potrzeba stosowania tymczasowego aresztowania po wydaniu wyroku przez sąd I instancji.
For English summary click here.