Możliwość zastosowania tymczasowego aresztowania warunkowana jest jednoczesnym wystąpieniem przesłanki ogólnej oraz tzw. przesłanek szczególnych. Przesłankę ogólną stanowią dowody zebrane w sprawie świadczące o dużym prawdopodobieństwie, że podejrzany popełnił zarzucany mu czyn. Wskazuje się, że prawdopodobieństwo popełnienia przez podejrzanego zarzucanych mu przestępstw musi wręcz „graniczyć z pewnością”, co potwierdza zarówno przyjęta linia orzecznicza, jak i poglądy doktryny.
Jakkolwiek w praktyce można dostrzec pewien problem polegający na tym, że zarówno we wnioskach o zastosowanie tymczasowego aresztowania, jak i następnie także w postanowieniach Sądu w tym przedmiocie, brak jest odniesienia się do dowodów, które implikowałyby wniosek o istnieniu takiego prawdopodobieństwo i to w stopniu dużym. Nadto niejednokrotnie z uzasadnienia ww. wniosków czy postanowień wynika, że de facto jedynym dowodem odnoszącym się do rzekomego popełnienia przez podejrzanego czynu zabronionego są wyjaśnienia innego podejrzanego w danej sprawie.
Standardy oceny wiarygodności dowodu z pomówienia wypracowane
w orzecznictwie
Mamy tutaj zatem do czynienia z tzw. pomówieniem współpodejrzanego, które „Może być uznane za pełnowartościowy dowód tylko wówczas, gdy w kontekście określonych ustaleń nie jest sprzeczne z innymi dowodami, a przede wszystkim nie relacjonuje różnych wersji tego samego zdarzenia” (zob. red. S. Steinborn, Kodeks postępowania karnego. Komentarz do wybranych przepisów, LEX/el. 2016).
W związku z tym, że dowód z pomówienia współpodejrzanego pochodzi od osoby
w najwyższym stopniu zainteresowanej wynikiem sprawy, „wymaga ponadprzeciętnej skrupulatności w jego przeprowadzeniu i ocenie” (wyr. SA w Łodzi z dnia 20.05.2014 r., II AKa 51/14, LEX nr 1493764). W orzecznictwie wypracowano standardy, którymi winna odznaczać się ocena dowodu z pomówienia (zob. np. wyr. SA w Krakowie z dnia 24.11.2011 r., II AKa 189/11, KZS 2012, z. 2, poz. 39). Odnosząc je do sytuacji, które można zaobserwować w praktyce warto podkreślić, że rzetelna i gruntowna analiza wyjaśnień prowadzi nierzadko do wniosku, iż mamy do czynienia z brakiem ziszczenia się tych warunków, bowiem niejednokrotnie:
- Informacje podawane przez współpodejrzanego nie są potwierdzone przez danego podejrzanego, przeczą im również wyjaśnienia złożone choćby przez innych podejrzanych i zeznania świadków.
- W odniesieniu do roli podejrzanego pomówienia nie potwierdzają żadne inne dowody, w tym żadna z osób dotychczas przesłuchiwanych w sprawie.
- Przywoływane okoliczności nie potwierdzają w żadnym stopniu, iż pomówiony miał świadomość popełniania czynów zabronionych.
- Wyjaśnienia nie mogą być uznane za spontaniczne z uwagi na fakt, iż złożone np. kilka lat od zaistnienia zdarzeń, które opisuje współpodejrzany stanowią najkorzystniejszą dla tej osoby, przygotowaną uprzednio wersję zdarzeń.
- Pochodzą od osoby, która nie jest bezstronna, ponieważ w jej oczywistym interesie pozostaje obciążenie innych osób, aby swoją rolę w czynie przestępczym przedstawić jako jak najmniej znaczącą. Wyjaśnienia współpodejrzanego ewidentnie nakierowane są na to, aby podkreślić kierowniczą rolę innych osób w rzekomo popełnianych czynach zabronionych, przy umniejszaniu roli własnej.
- Wyjaśnienia nie wydają się w żaden sposób odpowiadać rzeczywistości, a przede wszystkim są niekonsekwentne oraz zawierają informacje sprzeczne ze stanem faktycznym sprawy.
W tym kontekście warto mieć na uwadze, że bardzo często takie wyjaśnienia są składane przez współpodejrzanego, który „w zamian” za obciążenie innych podejrzanych w sprawie, zawiera porozumienie z organem procesowym, przykładowo w ramach instytucji z art. 335 k.p.k. Porozumienie dotyczy przy tym często nie tylko, jak wynika choćby z przywołanego przepisu: „uzgodnienia kar lub innych środków przewidzianych za zarzucany mu występek”. Preferencyjne warunki wobec tego współpodejrzanego w praktyce dotyczą także między innymi niewnoszenia przez Prokuraturę o zastosowanie środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania.
Dowód z pomówienia współpodejrzanego w praktyce organów ścigania
W praktyce zatem istotne jest zweryfikowanie, czy wyjaśnienia pomawiającego współpodejrzanego rzeczywiście spełniają w sposób wyczerpujący wymagania stawiane tego rodzajom wyjaśnieniom, aby uznać je za wiarygodne i mogące być dowodem w sprawie. Tym bardziej, że nierzadko organy ścigania w oparciu o materiał dowodowy w postaci wyłącznie dowodu z pomówienia współpodejrzanego wnoszą o zastosowanie tymczasowego aresztowania, bez sprawdzenia przez oskarżyciela „hipotez” pomawiającego.
Można to zaobserwować w szczególności w śledztwach złożonych podmiotowo o skomplikowanym stanie faktycznym, w sprawach, w których przyjęto w danym postępowaniu współsprawstwo podejrzanych. W postępowaniach tych można z łatwością dostrzec, że organy ścigania często nie analizują i nie weryfikują materiałów dowodowych, okoliczności sprawy, a w konsekwencji również zaistnienia przesłanek stosowania tymczasowego aresztowania co do konkretnego podejrzanego.
Tym samym organy ścigania przywołują często zeznania świadków, którzy nie znają nawet podejrzanego i nie odnoszą się w swoich zeznaniach w żaden sposób do tej konkretnej osoby, wskazują na analizy czy opinie, z których nie wynika popełnienie przez podejrzanego czynu zabronionego. Jednocześnie pozostałe przytaczane przez Prokuratora okoliczności mające dowodzić dużego prawdopodobieństwo popełnienia zarzucanego podejrzanemu czynu mają charakter jedynie hipotetyczny i nie znajdują one odzwierciedlenia w zgromadzonym materiale dowodowym. Takie sytuacje faktyczne w toku prowadzonych spraw można zaobserwować bardzo często. Warto zatem w tym miejscu przypomnieć też, że podstawą wniosku o zastosowanie tymczasowego aresztowania mogą być jedynie dowody jawne dla podejrzanego i jego obrońcy, który to wymóg w sytuacji abstrakcyjnego przywoływania dowodów nie może zostać spełniony.
Oskarżyciel publiczny w ten sposób pomija tym samym fakt, iż ocena przesłanek do zastosowania tego izolacyjnego środka zapobiegawczego ma charakter indywidualny, niedopuszczalnym jest stosowanie reżimu odpowiedzialności zbiorowej i równego traktowania wszystkich podejrzanych. Ocenie podlegają wyłącznie dowody i okoliczności dotyczące danego podejrzanego, a nie ogólna sytuacja zaistniała w ramach postępowania.
Podsumowanie
W praktyce okazuje się zatem wówczas, że jedynym dowodem wskazującym, iż podejrzany miał zamiar popełnienia zarzucanych mu czynów zabronionych są pomówienia współpodejrzanego w tej samej sprawie, które z przyczyn wymienionych w punktach powyżej nie sposób uznać za wiarygodne.
Nie może zatem budzić wątpliwości, że w takiej sytuacji oparcie wniosku o stosowanie tymczasowego aresztowania jedynie na wyjaśnieniach innego podejrzanego jest całkowicie niewystarczające.
Wobec powyższego warto zatem podnosić, że prokurator nie przedstawił żadnych dowodów, które świadczyłyby o uprawdopodobnieniu faktu popełnienia przez podejrzanego zarzucanych mu czynów zabronionych, tym samym w sprawie nie ziściła się ogólna przesłanka zastosowania tymczasowego aresztowania z art. 249 §1 k.p.k., co w zależności od etapu postępowania winno skutkować nieuwzględnieniem wniosku prokuratora o zastosowanie czy przedłużenie tymczasowego aresztowania lub uchyleniem zaskarżonego przez obrońcę postanowienia Sądu.